Nowy sklep w CH Pod Wiatrakami w Bolesławicach

Firma Rattanpol Tomasza Czechowicza juz od kilku lat specjalizuje się w imporcie i hurcie wysokiej jakości mebli do wnętrz, ogrodów, biur, restauracji, kawiarni, ogródków letnich i hoteli. Meble sprowadza z Indonezji, Malezji i Singapuru. Do tej pory Rattanpol dostarczał je do innych dystrybutorów, hoteli oraz na zlecenie browarów wyposażał ich ogródki piwne.

- Ponieważ naszą ofertą interesuje się spora grupa odbiorców detalicznych postanowiłem otworzyć sklep, gdzie będę mógł zaprezentować całą ofertę mebli rattanowych i bambusowych zarówno do jadalni, salonu, sypialni, jak i na tarasy czy do ogródka - wylicza Tomasz Czechowicz.

Od piątku, 15 lutego, sklep będzie działać w Centrum Handlowym Pod Wiatrakami w podsłupskich Bolesławicach. Na razie zajmuje 250 metrów kwadratowych, ale według zapowiedzi handlowca w przyszłości zostanie powiększony. Klienci będą w nim mogli zobaczyć ciekawie zaaranżowane zestawy nowoczesnych mebli z rattanu i bambusa, których produkcja była monitorowana przez specjalistów ds. kontroli jakości z Polski. - Dzięki temu możemy zaoferować oryginalne wzory i wysoką jakość wykonania. Nikt innych tego typu mebli w Polsce nie oferuje - twierdzi Tomasz Czechowicz.

Właściciel sklepu zapewnia, że klienci mogą nie tylko kupować już gotowe meble, ale także składać zamówienia indywidualne, na których realizację trzeba trochę poczekać, ale za to można wtedy mieć w domu meble wykonane według własnego projektu. Meble można będzie kupować za gotówkę i na raty. Firma będzie przyjmować także płatności kartą bankową. Gratisowy dowóz firma zapewnia w obrębie Słupska i w promieniu stu kilometrów od sklepu.

Nabywcy będą mogli korzystać z podpowiedzi doradcy i specjalistki od aranżacji wnętrz. Klienci, którzy odwiedzą nowy sklep w najbliższy weekend, mogą liczyć na upusty cenowe.

Novica Meble to już kolejny sklep meblowy, który będzie działał w Centrum Handlowym Pod Wiatrakami. Coraz bardziej widać, że jego właściciele chcą przekształcić go w centrum specjalistyczne. I to chyba dobry pomysł, bo słupszczanie nie byli zainteresowani robieniem w tym miejscu zakupów spożywczych, o czym świadczy los sklepu sieci handlowej Piotr i Paweł, który po kilku miesiącach zakończył działalność, choć oferował dobre towary.