Otwarcie nowej siedziby słupskiego teatru miało odbyć się we wrześniu premierą spektaklu „Szewcy” Witkacego w reżyserii Pawła Świątka. Takie były plany, ale pokrzyżowała je epidemia koronawirusa. I to niejednokrotnie. Otwarcie się przesuwało, premiera razem z nim. Dziś wiemy, że na „Szewców” słupska publiczność będzie musiała poczekać i to nie wiadomo jak długo, ale w tym tygodniu zobaczymy inny spektakl, też wcale nie stary. Będzie to „Żona potrzebna od zaraz” w reżyserii Dominika Nowaka.
- Od czwartku, 5 listopada, zaczynamy grać w nowej siedzibie. Mamy już zaplanowany repertuar na najbliższy miesiąc. Niestety nie znajdą się w nim premiery, gdyż po raz kolejny jeden z naszych pracowników trafił na kwarantannę i musieliśmy przesunąć próby. W obecnych czasach bardzo trudno cokolwiek planować. Przy każdym spektaklu pracuje duża grupa osób, a w czasie epidemii łatwo o zatrzymanie w domu kogoś z naszej załogi, tym bardziej, że zakażeń w Słupsku i powiecie szybko przybywa. Dlatego nie zdecydowaliśmy się na ustalenie daty premiery nowych spektakli, choć nie zaprzestaliśmy pracy nad nimi – mówi Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru.
Teatr, tak jak wszystkie inne, gra dla ¼ publiczności, ale dzięki temu, że doczekał się swojej własne siedziby i nie musi dzielić już budynku z filharmonią, może pozwolić sobie na wystawiania kilku spektakli tygodniowo.
- Gramy dla 25% publiczności, a w związku z tym, że wciąż mamy zobowiązania wobec osób, które kupiły bilety na spektakle już wiosną, to nietrudno jest nam zapełnić widownię. Dlatego też gramy aż cztery razy w tygodniu - od czwartku do niedzieli.
„Żonę potrzebną od zaraz” będzie można zobaczyć 5, 6, 7 i 8 listopada o godz. 19. W przyszłym tygodniu wystawiony zostanie „Wykrywacz kłamstw” a w drugiej połowie miesiąca zobaczymy „Wzór na pole trójkąta.” Bilety wciąż są dostępne a ich koszt nie uległ zmianie, więc zapłacimy 35 złotych za bilet ulgowy lub 40 złotych za bilet normalny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?