Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Teatr w Słupsku od kulis (zobacz reportaż)

Daniel Klusek :[email protected]
Dotychczas przedstawienie "O dwóch krasnoludkach i jednym końcu świata” można było zobaczyć jedynie z widowni. My pokażemy widzom to, co dzieje się za kulisami.
Dotychczas przedstawienie "O dwóch krasnoludkach i jednym końcu świata” można było zobaczyć jedynie z widowni. My pokażemy widzom to, co dzieje się za kulisami. Kamil Nagórek
Reportaż o przygotowaniach aktorów i ekipy technicznej słupskiego Nowego Teatru do przedstawienia zobaczyć można na portalu gp24.pl.

W ostatnią niedzielę towarzyszyliśmy aktorom i ekipie technicznej Nowego Teatru podczas rozśpiewanego przedstawienia "O dwóch krasnoludkach i jednym końcu świata". Przez kilka godzin podglądaliśmy przygotowania wykonawców przed wyjściem na scenę, ich stres, rozgrzewkę i satysfakcję po zagranej roli. Odwiedziliśmy również garderobę, gdzie aktorzy charakteryzują się i odpoczywają po przedstawieniu.

Specjalnie dla naszych widzów odwiedziliśmy z kamerą wiele miejsc dla nich niedostępnych, między innymi pomieszczenia oświetleniowców i dźwiękowców. Weszliśmy nawet pod scenę, aby pokazać, w jaki sposób powstają w teatrze efekty specjalne. Z filmu można się będzie dowiedzieć, co trzeba zrobić, aby na scenie wyrosły kwiaty, spadł śnieg czy huśtały się poszczególne aktorki. Pokażemy również, dlaczego nie warto jeść produktów spożywczych, jakie pojawiają się na scenie.

- Pierwszy raz byłem za kulisami teatru - mówi Krzysztof Głowinkowski z portalu gp24.pl, autor zdjęć do reportażu.

- Dotychczas, gdy siedziałem w fotelu na widowni, nie zdawałem sobie nawet sprawy z tego, jak dużo dzieje się za sceną. Widzowie oklaskują tylko aktorów, ale to ekipa techniczna odpowiada za wiele rzeczy, które dzieją się na scenie. O ich ciężkiej pracy, niestety, większość widzów nawet nie wie. A oni są tak samo ważni, jak aktorzy. Dotychczas myślałem też, że artyści przeżywają stres dopiero, gdy wejdą na scenę. Okazuje się, że wtedy na nerwy nie ma już czasu. Nasza obecność na niedzielnym spektaklu była czymś niecodziennym również dla aktorów i pracowników technicznych.

- Nikt jeszcze w Słupsku nie pokazywał naszej pracy od kulis - mówi Ireneusz Kaskiewicz, aktor Nowego Teatru. - A tymczasem świat od kulis często bywa ciekawszy od tego, co dzieje się na scenie. Mam nadzieję, że ten reportaż przybliży widzom naszą pracę, o której często nie mają oni pojęcia, i zachęci dzieci oraz dorosłych do odwiedzenia teatru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza