Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nurkowie nie znaleźli niewybuchów w kanale portowym (wideo)

Bogumiła Rzeczkowska
Nurkowie nie znaleźli niewybuchów w kanale portowym.
Nurkowie nie znaleźli niewybuchów w kanale portowym. Mariusz Surowiec
W Ustce zakończyła się dzisiaj dwudniowa akcja sprawdzania kanału portowego. Nurkowie nie znaleźli niewybuchów, ale Marynarka Wojenna nie wyklucza, że ich tam nie ma.

Akcję przeprowadzono po tym, gdy w ubiegłym tygodniu w czasie pogłębiania kanału usteckiego portu znaleziono dwie bomby głębinowe. Po ekspertyzie przeprowadzonej przez saperów Marynarki Wojennej stwierdzono, że zawierały one ładunek wybuchowy o masie około 100 kg. Obie bomby zostały zdetonowane na poligonie.

- Nurkowie-minerzy Marynarki Wojennej przez dwa dni sprawdzali dno kanału portowego w Ustce, czy nie zalegają w nim niebezpieczne pozostałości po II wojnie światowej - informuje wydział prasowy Marynarki Wojennej. - Nurkowie spędzili pod wodą łącznie 15 godzin, sprawdzając 1600 metrów kwadratowych powierzchni dna na głębokości około 5,5 metra. Podczas prac korzystali z sonaru oraz wykrywaczy metali.

Nie stwierdzono materiałów niebezpiecznych. Nurkowie ostrzegają jednak, że niewypały bądź niewybuchy mogą zalegać poza obszarem sprawdzenia, czyli w elementach konstrukcyjnych nabrzeża, bądź pod poziomem dna, ponad 1 metr w głąb.

Zobacz także: Saperzy zabrali drugą bombę z portu (zdjęcia, film)

- Wynika to z faktu, że konstrukcja nabrzeża zawiera elementy ferromagnetyczne, a co za tym idzie, sprawdzenie jej wykrywaczami metali daje fałszywe wskazania urządzeń - wyjaśnia wojsko. - Ponadto nie można wykluczyć, że ewentualne obiekty militarne mogą zalegać także w dnie kanału portowego poza zasięgiem wykrywaczy metali. W miarę postępu dalszych prac w kanale portowym w Ustce prowadzonych przez Urząd Morski, Marynarka Wojenna dokona ponownej kontroli tego rejonu, czy nie występują tam jeszcze obiekty niebezpieczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza