Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O kaloriach i zasadach jedzenia przy wigilijnym stole

Łukasz Capar
Ewa Czarniak, dietetyk.
Ewa Czarniak, dietetyk. Łukasz Capar
Rozmowa z Ewą Czarniak o kaloriach i zasadach jedzenia przy wigilijnym stole.

- Czego się wystrzegać, aby rozkoszy z konsumowania świątecznych smakołyków nie odchorowywać po świętach?

- Po pierwsze, trzeba zjeść porządne śniadanie. Powinniśmy również unikać w ciągu dnia dodatkowych kalorii. Nie przegryzajmy niczego ciężkiego, ewentualnie możemy skusić się na ogórka, marchewkę czy paprykę. Wtedy zasiadając do wigilijnego stołu, będziemy mieli jeszcze apetyt na smaczne potrawy znajdujące się na stole. Uważajmy na potrawy, do zrobienia których wykorzystujemy tłuszcz. Poza tym możemy wprowadzić delikatne zmiany w menu, zamiast tradycyjnej panierki, rybkę możemy obtoczyć wyłącznie w mące. Pierogów czy uszek nie podsmażajmy.

- Jednak kiedy wybieramy się do kogoś w gości, nie mamy wpływu na to, co pojawi się na wigilijnym stole. Czy osoby, które się odchudzają, mogą sobie w tym dniu pofolgować?

- Jeżeli chodzi o moich klientów, to daję im lekkie odpuszczenie, ale to nie jest tak, że osoba, która jest na diecie, może sobie w święta odpuścić. Zwłaszcza w pierwszy i drugi dzień świąt należy wprowadzić racjonalny sposób żywienia. Uważajmy na ilość spożywanego pieczywa i wypijanych napojów. Zdradliwe są również potrawy ociekające tłuszczem, polane majone­zem. Posiłki powinniśmy zjadać co 2,5 lub co 3 godzi­ny.

- Które dania czy napoje są najbardziej zdradliwe?

- Niskokaloryczne, ale zjadliwe są alkohole. One mają niską wartość kaloryczną, natomiast ich metabolizm jest na tyle niefajny, że ich spożycie może się skończyć przyrostem wagi. Z kolei na tle kaloryczności najlepiej wychodzą ryby.

- Od których potraw najlepiej byłoby zacząć?

- Proponowałabym, aby zacząć od zupy. Później wybieramy to, co jemy na drugie danie, czyli rybkę lub pierogi. Na samym końcu kluski z makiem.

Rozmawiała
Dorota Aleksandrowicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza