Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O Oldze, która walczyła z morskimi falami

Marek Jaszczyński [email protected]
Korweta Olga po wyrzuceniu na brzeg w rejonie Apia, marzec 1889 roku.
Korweta Olga po wyrzuceniu na brzeg w rejonie Apia, marzec 1889 roku.
Nosiła imię rosyjskiej księżnej, podczas slużby przeżyła wielki tajfun, a skończyła żywot jako okręt szkolny, korweta "Olga" rodem ze Szczecina.

Była to 87. konstrukcja w stoczni Vulcan. Stepkę pod budowę jednostki położono w 1879 roku, 11 grudnia 1880 roku opuściła stocznię. Jej siostrzane jednostki to Carola, Marie i Sophie. Okręt został nazwany na cześć wielkiej księżnej Olgi Nikołajewnej z Rosji (1822-1892), córki rosyjskiego cara Mikołaja I, królowej Wirtembergii.

- Jej siostrzane jednostki SMS (Seiner Majestät Schiff - przyp. red) Carola, Marie i Sophie należały do typu Carola - tłumaczy Arkadiusz Tomaszewski, pasjonat morskich dziejów. - Cechą charakterystyczną było to, że oprócz napędu parowego na pokładzie były ustawione maszty. Były korwetami gładkopokładowymi, a od 1884 roku jednostki zaliczono do korwet krążowniczych. Z czasem rezygnowano z ożaglowania. Usuwano je zazwyczaj w czasie większych modernizacji, gdy korwety kierowano do służby szkoleniowej (jako okręty artyleryjskie) na wodach europejskich.

W 1884 roku Olga pod dowództwem Korvettenkapitäna Felixa von Bendemanna trafiła do zachodnioafrykańskiego dywizjonu krążowników pod dowództwem kontradmirała Eduarda von Knorra. Eskadra realizowała słynną "dyplomację kanonierek", czyli ingerencję mocarstw kolonialnych, wobec słabszych partnerów, która prowadziła do ustanawiania kontroli na zamorskich terenach.

We wrześniu 1884 roku na obszarze Kamerunu doszło do buntu skierowanego przeciw Wielkiej Brytanii. Bunt przeciw Brytyjczykom podniósł proniemiecki król Bell. Oddziały niemieckich marynarzy z okrętów Olga i Bismarck dokonały desantu na wybrzeżu. Marynarze szturmowali pozycje nad jeziorem Joss. Do 22 września opór powstańców został złamany i na mocy porozumienia Niemiec z Francją i Wielka Brytanią Kamerun stał się kolonią cesarstwa.
Cztery lata później, Olga została wysłana na Pacyfik w rejon Samoa.

Był to ciąg dalszy "polityki kanonierek". Olga brała udział w złamaniu buntu przeciwko niemie­c­kim kupcom. Desant z Olgi wsparli marynarze z kanonierki Eber. W grudniu 1888 roku, w okolicach portu Apia doszło do ciężkich walk z tubylcami. Poległ jeden oficer i 15 marynarzy, a 39 żołnierzy zostało rannych.

Stronę niemiecką na Sa­moa wzmocniła kanonierka Adler, jednocześnie pojawiły się okręty United States Navy: USS Trenton, USS Vandalia i USS Nipsic, a także brytyjska korweta HMS Calliope. Między Niemcami a USA doszło do napięcia, obie strony miała pogodzić nie obecność nrytyjskieog okrę­tu, a siły natury.

13 marca 1889 roku miał przejść do historii. Międzynarodowa eskadra stała w porcie Apia na kotwicy, kiedy na wyspę uderzył tajfun. Około 4 nad ranem niemiecka kanonierka Adler, pomimo dodatkowych kotwic, zaczęła być spychana przez wiatr w kierunku raf przybrzeżnych.

W niemal dwie godziny później jej kadłub uderzył lewą burtą o skałę, ulegając rozbiciu. Część załogi pozostała uwięziona we wnętrzu wraku, skąd wydobyto ich dopiero po kilkunastu godzinach, pozostali znaleźli się w przybrzeżnej kipieli, gdzie co najmniej 20 marynarzy zginęło, reszta została uratowana przy wydatnej pomocy Samoańczyków.

Mniej więcej w tym samym czasie druga z kanonierek, Eber, została z rozbitym dziobem i uszkodzoną śrubą rzucona falą na rafę i obrócona do góry stępką. Olga została dzięki przytomności umysłu swego dowódcy, komandora von Erhardta, osadzona na ławicy piasku, dzięki czemu nikt z załogi nie ucierpiał, zaś sama korweta mogła być później ściągnięta na głębszą wodę i wyremontowana.została doprowadzona do użytku już pod koniec marca 1889 roku i w następnym miesiącu odpłynęła przez Australię do Niemiec. Obie niemieckie kanonierki zostały rozebrane na miejscu, przy czym szczątki Adlera były widoczne w porcie jeszcze pod koniec XX wieku.

Zdarzenia w Apii były szeroko komentowane w Euro­pie i Ameryce. Do tej pory port na Samoa był uważany za wyjątkowo bezpieczne kotwicowisko. Przyczyniły się do tego zarówno korespondencje prasowe z miejsca katastrofy, jak i relacja przebywającego wówczas na Samoa Roberta Louisa Stevensona, który zawarł opis huraganu w swej książce A Footnote to History: Eight Years of Trouble in Samoa. W Europie przeważały opinie o srogiej nauczce, jaką otrzymały państwa kolonialne od natury.

Kryzys samoański został w 1889 roku częściowo rozwiązany podczas konferencji zainteresowanych mocarstw w Berlinie. Ustanowiono na niej trójstronny, brytyjsko-amerykańsko-niemiecki nadzór nad archipelagiem, a po kolejnych starciach i konfliktach, dziesięć lat później doprowadzono do podziału wysp pomiędzy Stany Zjednoczone i Cesarstwo Niemieckie.
- W drodze powrotnej do Europy Olga zderzyła się, na szczęście niegroźnie ze statkiem handlowym, do wypadku doszło na wodach Kanału Sueskiego - tłumaczy Arkadiusz Tomaszewski. - W Kilonii Olgę naprawiono i przekształcono w okręt szkol­ny.

W lecie 1898 roku, okręt podjął kolejną wielką wyprawę. Tym razem nie były to tropiki. Olga skierowała się na Wyspę Niedźwiedzią i Spitsbergen. Była to wyprawa pod auspicjami niemieckiego związku rybołówstwa morskiego. W 1906 roku został sprzedany i złomowany w 1908 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza