Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Objazd do ośrodka sportu w Miastku jest, ale dziurawy

Andrzej Gurba
Mostek prowadzący do ośrodka sportu. Teraz jest dziurawy i wystają z niego gwoździe. Zostanie jednak naprawiony.
Mostek prowadzący do ośrodka sportu. Teraz jest dziurawy i wystają z niego gwoździe. Zostanie jednak naprawiony. Andrzej Gurba
Objazd do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miastku prowadzi przez mostek, z którego wystają gwoździe i jest dziurawy - alarmują czytelnicy.

Od ponad tygodnia zamknięta jest droga prowadząca do Ośrodka Sportu i Rekreacji w Miastku (od strony ulicy Piastowskiej). Powód? Remont nawierzchni. Objazd do ośrodka jest od ulicy Mickiewicza i przy Zakładzie Wodociągów i Kanalizacji.

- Remontowana droga na OSiR jest bardzo wąska i nie można było zorganizować ruchu wahadłowego. Również dlatego, że pobocze to podmokłe łąki. I ja to rozumiem. Nie rozumiem jednak, dlaczego nie ma żadnego oznakowania o objeździe. Miejscowi wiedzą, jak dojechać do ośrodka, ale osoby spoza Miastka już nie - mówi nasz czytelnik.

Taki problem miał jego znajomy. - Jest znak zakazu ruchu, ale nie ma żadnej informacji, którędy jest objazd, a ulicę Piastowską od ulicy Mickiewicza dzieli spora odległość. Nie ma też żadnego oznakowania przy zjeździe z drogi krajowej w ulicę Mickiewicza. A powinno być. Przecież ustawienie kilku znaków ze strzał­kami to nie jest duży koszt - twierdzi mieszkaniec.

Brak informacji to jeden problem. Drugi, o wiele poważniejszy, dotyczy stanu mostku, który znajduje się na gruntowej drodze między zakładem wodociągów a ośrodkiem sportu i rekreacji.

- Deski na tym moście są stare. Ile razy po nim przejeżdżam, boję się, że mostek się zarwie. Jednej deski już brakuje. Mostek jest więc dziurawy - denerwuje się mieszkanka, która dojeżdża tędy do pracy.

Z desek wystają też gwoź­dzie. - Niektóre nawet na centymetr. Omijamy je, ale w końcu ktoś na nie najedzie i zniszczy sobie oponę - denerwuje się kobieta.
Od Lecha Warsińskiego, dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji, usłyszeliśmy, że remont głównej drogi dojazdowej potrwa jeszcze około tygodnia. Pytamy o objazd, odsyła do ratusza.

- Faktycznie, nie ma oznakowania o objeździe. Nie wiem tylko, czy jest sens teraz je wprowadzać, bo za kilka dni mają zakończyć się prace przy budowie drogi - mówi Tomasz Zielonka, wiceburmistrz Miastka. Przyznaje też, że stan mostku jest zły. - Wymienimy w nim deski, ale wtedy, kiedy zakończą się prace przy głównej drodze dojazdowej do ośrodka. Teraz nie możemy, bo nie byłoby w ogóle przejazdu, nie tylko do ośrodka, ale również do mieszkań i zakładu pracy.

Tomasz Zielonka dodaje, że gwoździe zostaną dobite do desek, aby nie stanowiły zagrożenia dla ogumienia samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza