Radosław Iwiński, szef gdańskiego RDOŚ, podpisał decyzję środowiskową, umożliwiającą budowę usteckiej obwodnicy.
Wszystko wskazuje na to, że droga ta nadal zachowa pierwotną nazwę obwodnicy, mimo że Ustka zachodnia się rozrosła i droga ta przebiegać będzie przez osiedla.
RDOŚ oparł się na raporcie środowiskowym planowanego przedsięwzięcia, jego uzupełnieniu, opinii Sanepidu. Wziął także pod uwagę wnioski mieszkańców.
Krajobraz i zwierzęta
Obwodnica połączy DK 21 na wysokości 600 metrów od skrzyżowania ulic Słupskiej i Ogrodowej z DW 203 na skrzyżowaniu ulic Darłowskiej Koszarowej. Droga przebiegnie wiaduktem nad torami, półkilometrową estakadą nad rzeką i mokradłami, przetnie las, łąki, nieużytki. Będzie miała 1680 metrów długości.
RDOŚ ustala ścisłe warunki, jakie trzeba spełnić na obszarze Natura 2000 Dolina Słupi w czasie budowy, a później eksploatacji drogi. To między innymi składowanie materiałów budowlanych bez szkody dla środowiska, oszczędna wycinka drzew, ochrona pozostałych poprzez owijanie jutą czy słomą, nasadzenia następcze, wybudowanie 30 skrzynek dla nietoperzy jako rekompensata utraty ich kryjówek, ścisły nadzór ornitologiczny, zwłaszcza na łąkach przy Słupi, zastosowanie słabego oświetlenia na wiadukcie i estakadzie, by zminimalizować kolizje nietoperzy i ptaków z konstrukcjami, monitoring wędrówki płazów, a przez pięć lat po wybudowaniu drogi - monitoring śmiertelności zwierząt.
Ludzie
Natomiast w postępowaniu z udziałem społecznym wpłynęły dwa wnioski dotyczące m.in. braku obliczeń emisji hałasu natężenia ruchu w sezonie letnim oraz po rozbudowie portu z funkcją przeładunkową, do którego obwodnica będzie w przyszłości prowadzić. Były też zastrzeżenia, że obwodnicę przeprowadza się przez teren zamieszkały przez 27 procent mieszkańców Ustki z planami dalszego zurbanizowania. A także wnioski o umieszczenie ekranów dźwiękochłonnych na wysokości domków przy ul. 11 Listopada.
Raport środowiskowy wykonany na zlecenie miasta tego nie uwzględniał, ale RDOŚ stwierdził, że instalacja ekranów jest konieczna, mimo projektowanej „cichej” nawierzchni i zamiaru ograniczenia prędkości do 50 kilometrów na godzinę. Między innymi dlatego, że według prognozy ruchu w 2028 roku obwodnicą przejedzie 1977-2015 na dobę pojazdów ciężkich (tirów i wielkogabarytowych obsługujących port).
Natomiast związane z transportem emisja hałasu i zapylenie są szkodliwe dla ludzi.
To tylko wyjątki z fragmentów decyzji RDOŚ, która zapadła, co wynika z dokumentu, po wnikliwie przeprowadzonym postępowaniu.
Protesty
Obwodnica ma wyprowadzić zwłaszcza ciężki transport z centrum miasta. Zdaniem władz Ustki, wraz z rozbudową portu stanie się głównym elementem rozwoju miasta. Tymczasem przeciwników obu inwestycji nie brakuje. Dało się to zauważyć na ubiegłorocznym spotkaniu w ratuszu, co wyrażono też w petycji.
Jej autorzy zaznaczyli, że dostrzegają potrzebę modernizacji portu, zachowania funkcji rybackiej i rozwoju turystycznej, w tym żeglarskiej, ale sprzeciwiają się skali rozbudowy funkcji przeładunkowej portu. A to oznacza wzmożony transport obwodnicą.
Zobacz także: Zmiany przy placu Wolności w Ustce. Rozbiórka Manhattanu
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?