Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oczyszczą ostatnią Gryfitkę

TOMASZ CZĘŚCIK [email protected] tel. 0 59 848 81 27
- Praca konserwatorów jest żmudna, dlatego jej efekty będziemy mogli podziwiać dopiero w listopadzie - twierdzi Anna Kriegseisen.
- Praca konserwatorów jest żmudna, dlatego jej efekty będziemy mogli podziwiać dopiero w listopadzie - twierdzi Anna Kriegseisen.
Rozpoczął się remont i konserwacja zabytkowego epitafium księżnej Anny de Croy. Konserwatorom pomagają... stare fotografie.

W kościele św. Jacka, przy sześciometrowym nagrobku księżnej, ustawiono wysokie rusztowanie. Pracują na nim fachowcy odnawiający zabytki. Przyjechali z Gdańska.
- To generalny remont - mówi konserwatorka Anna Kriegseisen. - Najpierw nagrobek oczyścimy, później uzupełnimy ubytki. Na końcu wymalujemy złocenia, które zupełnie starły się z epitafium.
W pracy konserwatorom pomagają stare fotografie.
Epitafium ostatniej księżnej Gryfitów ostatni raz remontowane było w 1911 roku. Przez ten czas zostało mocno zniszczone. Wiele ornamentów skorodowało i rozsypało się.
- To był ostatni dzwonek - twierdzi Zdzisław Daczkowski, szef słupskiej delegatury służby ochrony zabytków.
- Oczywiście można było zrobić remont wcześniej. Jednak kościół, właściciel obiektu, nie chciał wyłożyć na to pieniędzy. Nasza służba nie może finansować takich przedsięwzięć, jak robiła to wcześniej.
Na remont w kościele św. Jacka czeka także zabytkowa ambona. W latach 80. i 90. XX wieku wyremontowano zabytkowe organy oraz epitafium syna księżnej Anny - Ernesta Bogusława de Croy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza