Telefon w redakcji. - Słyszy pani? - pyta głogowianin. - Wystawię słuchawkę za okno. W słuchawce słychać ryk silników. Chwilę później słychać ten sam dźwięk za oknem naszej redakcji. Właśnie przeleciał nad Głogowem wojskowy samolot F-16.
- Ja nie mogę spać przez te samoloty - narzeka głogowianin z ul. Mickiewicza. - Pracuję na zmiany. Zazwyczaj kiedy się położę w ciągu dnia, samoloty nadlatują z hukiem.
F-16 to ostatnio temat numer jeden głogowian. - A czemu oni na naszym niebie latają i przeszkadzają? - pytają oburzeni.
Zwróciliśmy się z takim pytaniem do rzecznika Sił Powietrznych mjr. Wiesława Grzegorzewskiego. - Przeszkadzają? - rzecznik jest zdziwiony. - Czyżby głogowianie zapomnieli, jak naprawdę mogą hałasować samoloty? Migi 21 z lat 90., to było dopiero utrapienie ze względu na hałas. F-16 są zdecydowanie cichsze i latają powyżej tysiąca metrów.
A dlaczego nad Głogowem? - Tędy przebiega powietrzny pas szkoleniowy FT -7 - odpowiada mjr Grzegorzewski. - Korzystamy z niego wspólnie z polskim aeroklubem. Jak mamy sygnał, że jest wolny, to latają nasze maszyny. Bywa to w różnych dniach tygodnia i o różnych godzinach.
Huczące maszyny startują z Poznania. Tam, od 2004 roku, działa Grupa Organizacyjna Wdrożenia Samolotu F-16. Zajmują się głównie szkoleniem pilotów.
- W tej chwili Siły Zbrojne dysponują 23 samolotami F-16 - informuje rzecznik. - A będzie ich więcej. Tak więc głogowianie muszą się przyzwyczaić. Pamiętajmy przede wszystkim, że są to nasze polskie samoloty z biało-czerwoną szachownicą.
Jak zapewnia rzecznik, F-16 nie powinny nikomu przeszkadzać, ponieważ spełniają wszystkie wymagane normy. A jednak przeszkadzają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?