Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od jutra zmiana organizacji ruchu na ulicy Szczecińskiej

Grzegorz Hilarecki
Od piątku w lewo ze Szczecińskiej nie skręcisz.
Od piątku w lewo ze Szczecińskiej nie skręcisz. Fot. Łukasz Capar
Zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu Szczecińska - Małcużyńskiego - Kossaka. Od piątku (26.07) na jednym z najniebezpieczniejszych skrzyżowań w Słupsku zmieni się oznakowanie. Jadący ulicą Szczecińską, już nie będą mogli skręcać w lewo w Małcużyńskiego.

Potrzeba zmian na skrzyżowaniu Szczecińskiej - Małcużyńskiego - Kossaka nie budzi wątpliwości. Ale czy pojawienie się tam dwóch znaków z zakazem skrętu w lewo, rozwiąże problem bezpieczeństwa?

- Na tym skrzyżowaniu skręcający w lewo skupiają się, by zdążyć przed pojazdami jadącymi ulicą Szczecińską w stronę Jantara, że dochodzi do niebezpiecznych sytuacji na położonej obok krawędzi jezdni ścieżce rowerowej - mówi Anna Kowalczyk, Miejski Inżynier Ruchu w Słupsku. - Stąd w ratuszu zapadła decyzja o zmianie.

- Znak pionowy B-21 - jako panaceum prezydenta Słupska na poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu Szczecińska - Kossaka - Małcużyńskiego - pisze na swoim blogu poświęconym bezpieczeństwu ruchu drogowego w regionie Zbigniew Wiczkowski, były dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku. - W maju 2019 roku w ramach dość żywej dyskusji o przyszłości organizacji ruchu na wymienionym skrzyżowaniu, po kolejnym zdarzeniu drogowym i po licznych głosach przedstawicieli władz miasta, że niewiele można na tym skrzyżowaniu dla poprawy BRD uczynić - w ramach głosu w dyskusji przedstawiłem dwie propozycje poprawy BRD w tym miejscu.

Trwa głosowanie...

Czy zakaz skrętu w lewo na skrzyżowaniu Szczecińskiej - Małcużyńskiego - Kossaka to dobry pomysł?

Pierwszy to sygnalizacja kierunkowa, czyli specjalne strzałki dla skręcających w lewo. Drugi to rondo.
Oba te warianty oczywiście, zdaniem specjalistów są lepsze od tego, co zdecydowano, ale mają ten minus z punktu widzenia miasta, że są zbyt kosztowne.

Wróćmy więc do historii. Na tym skrzyżowaniu doszło do wielu tragicznych wypadków. Szczególnie gorąca dyskusja toczyła się cztery lata temu. Wtedy to policja zawnioskowała do ratusza o... postawienie na tym skrzyżowaniu fotoradaru. Stało się to po tym, gdy na teoretycznie działającym dobrze skrzyżowaniu doszło do potrącenia na pasach dziecka przez autobus. W praktyce zawodzili tam i zawodzą jadący za szybko kierowcy. Skutek jest opłakany, tylko na krzyżówce na ul. Szczecińskiej podczas czterech lat było 48 kolizji, 10 wypadków, 13 rannych i troje zabitych. Tu pamiętamy tragiczny wypadek taksówki z radiowozem, pędzącym na sygnale. Słupscy policjanci doszli do wniosku, że trzeba więc jakoś zmusić kierowców do zwolnienia i niewjeżdżania na skrzyżowanie na „późnym pomarańczowym”.

Prezydent Robert Biedroń się nie zgodził na fotoradar. Przebudowa skrzyżowania na rondo też nie wchodziła w grę ze względu na sąsiednie kamienice (jedną trzeba by rozebrać, tę obok wlotu z Kossaka) i koszty. Również montaż fotoradaru wymagałaby pewnej modernizacji i nakładów finansowych. Dlatego w ratuszu wtedy podjęto decyzję o montażu tam nowej sygnalizacji świetlnej, a potem dodano liczniki do zmiany świateł.

To, jak się okazuje, nie załatwiło do końca sprawy. Jeszcze w poprzedniej kadencji zaczęto mówić o kolejnych zmianach. Doszło do nich teraz.

Zobacz także:
Zderzenie na skrzyżowaniu Szczecińskiej i Małcużyńskiego. 9-letnie dziecko w szpitalu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza