W demokracji polityczne przepychanki są nieuniknione, bo zarówno poszczególni ludzie, jak i siły polityczne mają swoje interesy i poglądy na ważne i mniej ważne sprawy. Doskonale widać to w Radzie Miejskiej w Słupsku .
Tym razem jednak rację ma prezydent Biedroń, gdy apeluje do ludzi Prawa i Sprawiedliwości, aby zaangażowali się w sprawy miejskie.
Czas najwyższy, abyśmy współpracowali dla wspólnego dobra. W Koszalinie robią to od dawna i dobrze na tym wychodzą.