Trudno jednak nie skojarzyć, że taka akcja nieprzypadkowo ma miejsce w Słupsku, na którego czele stoi polityk nieukrywający swoich lewicowych przekonań. Ba, Robert Biedroń na Facebooku gorąco zachęca do podpisywania się pod akcją Świecka Szkoła, dając namiary na miejsce, gdzie można to zrobić.
I tu mam pewne wątpliwości, czy prezydent miasta aż tak powinien angażować się w akcje ideologiczne, które podzielą mieszkańców Słupska na dwa obozy. Wolałabym, aby był jednak bardziej gospodarzem i samorządowcem niż politykiem, chociaż nie mam też złudzeń, że samorząd i Słupsk są dla niego tylko przystankiem na drodze do politycznej kariery.
Zapraszam do lektury artykułów na temat tej sprawy na stronach 1 i 4 papierowego wydania "Głosu Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?