Oddziały covidowe w Miastku. 569 pacjentów, 103 zgony, 650 szczepień

Przypomnijmy, że z końcem marca br., decyzją wojewody pomorskiego, kolejne „zwykłe” oddziały stały się covidowe. Chodzi o: chirurgię, pediatrię, neonatologię, ginekologię i położnictwo oraz intensywną terapię. Wcześniej jako covidowy działał oddział wewnętrzny.

- Od końca marca br. w szpitalu jest 88 covidowych łóżek. I praktycznie nie ma wolnych miejsc. Dodatkowo mamy jeszcze 20 łóżek w stworzonym izolatorium. To miejsce dla pacjentów, którzy wychodzą z choroby – mówiła na komisji Renata Kiempa, prezes Szpitala Miejskiego w Miastku. Oddziały covidowe podzielone są na trzy obszary, w zależności od stanu pacjentów (ciężki, średni, lekki).

- 50 procent to pacjenci w stanie ciężkim, którzy wymagają bardzo intensywnej tlenoterapii albo podłączenia do respiratora – informowała Renata Kiempa.

Miastecki szpital do tej pory przyjął 569 pacjentów covidowych, większość mieszkańców gminy Miastko. Niestety, 103 osoby zmarły.

Przewodnicząca komisji radna Mirosława Szopa pytała, co dzieje się z pacjentami, którzy nie są chorzy na covid. Kto im udziela pomocy?

Renata Kiempa powiedziała, że 80 procent pacjentów z koronawirusem ma także choroby współistniejące. Przyznała, że codziennie w szpitalu pomocy szukają osoby, które nie mają koronawirusa, choć na oddziały nie mogą zostać przyjęci. – Jeśli jest możliwość, leczymy ich w izbie przyjęć. W stałej gotowości jak także zespół położniczo-ginekologiczny, gdyby zdarzył się nagły poród. Do dyspozycji jest także większa liczba karetek, gdyby konieczne było przewiezienie „pacjenta z ulicy” do innego szpitala – mówiła Renata Kiempa. Generalnie jednak pacjenci, którzy nie mają koronawirusa, muszą szukać pomocy w innych szpitalach.

Miastecki szpital jest także punktem szczepień przeciwko covid-19. Jeszcze do niedawna mógł wyszczepić tygodniowo 95 osób. Teraz jest to 650.