Do 21 października Szpital Powiatu Bytowskiego ma wyznaczonych 10 łóżek covidowych (6 do leczenia, 4 do obserwacji). Od 22 października, zgodnie z decyzją wojewody, ma być takich łóżek 34 (30 do leczenia, 4 do obserwacji). To cały oddział wewnętrzny, który nie będzie przyjmował już pacjentów z innymi schorzeniami.
Przy łóżkach nie ma respiratorów
– Nie możemy na tych łóżkach kłaść innych pacjentów. Chorzy muszą być kierowani do innych placówek, np. do Człuchowa – mówi Beata Hinc, prezes Szpitala Powiatu Bytowskiego. Przy tych łóżkach nie ma respiratorów. Beata Hinc zwraca uwagę na jeszcze inny problem. Chodzi o kadrę. – Mam nadzieję, że będzie miał kto przy tych łóżkach pracować. Czekamy na wyniki badań pracowników pod kątem koronawirusa – oznajmia Beata Hinc.
Pierwsi pacjenci z koronawirusem
W Szpitalu Miejskim w Miastku jest podobna sytuacja. Cały oddział wewnętrzny (30 łóżek) stał się oddziałem covidowym (przy łóżkach nie ma respiratorów). Dzisiaj (wtorek) trafi tutaj 4 pierwszych pacjentów z koronawirusem.
Na tym oddziale pacjenci z innymi schorzeniami pomocy nie uzyskają. Tu też występuje zagrożenie braku personelu. Poza tym, wyznaczono 10 dodatkowych łóżek na innych oddziałach do obserwacji i izolacji pacjentów covidowych.
Dodajmy, że w ostatnich dniach oddziały wewnętrzne obu szpitali i tak już nie przyjmowały nowych pacjentów z uwagi na zachorowania na covid-19.
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: ROZDAWANIE MASECZEK W MIASTKU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?