Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odstaw ziele

SN
Anestezjolodzy z USA przestrzegają pacjentów, których czeka wkrótce operacja, aby bez konsultacji z lekarzem nie spożywali żadnych ziołowych nalewek i preparatów paramedycznych.

Do najczęściej kupowanych środków należą wyciągi z korzenia żeń-szeń oraz miłorzębu japońskiego. Jednak lista specyfików, które - wedle zapewnień ich producentów - wzmacniają nasze ciało, dodają sił witalnych, opóźniają starzenie się organizmu oraz poprawiają kondycję fizyczną i sprawność umysłową, jest nieskończenie długa.

Produkty te, choć często zawierają substancje czynne leczniczo, nie podlegają tak ścisłemu nadzorowi farmakologicznemu, jak zwykłe leki. Procedura ich dopuszczenia do obrotu jest znacznie prostsza. Amerykańskie Towarzystwo Anestezjologiczne ostrzega tymczasem, że wiele preparatów ziołowych może stanowić zagrożenie dla zdrowia osób poddających się operacji.

Zawarte w takich produktach związki wchodzą w niepożądane reakcje z środkami usypiającymi podawanymi przed zabiegiem. "Przyjmowanie środków ziołowych należy przerwać najpóźniej na 2-3 tygodnie przed operacją, a jeśli ktoś tego nie uczynił, powinien o tym poinformować swojego lekarza, najlepiej dostarczając mu oryginalne opakowanie produktu" - zalecają lekarze. Ostrzegają, że w przeciwnym razie sporo ryzykujemy.

Możemy mieć problemy z wybudzeniem po operacji, trudności z utrzymaniem prawidłowego ciśnienia krwi podczas operacji, grożą nam również krwotoki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza