Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Euzebiusz Marciniak, trenerska legenda bytowskiego kolarstwa

Krzysztof Niekrasz
Trener Euzebiusz Marciniak (po lewej) ze swoim podopiecznym, późniejszym olimpijczykiem Czesławem Langiem. Zdjęcie pochodzi z końca lat 70. XX wieku.
Trener Euzebiusz Marciniak (po lewej) ze swoim podopiecznym, późniejszym olimpijczykiem Czesławem Langiem. Zdjęcie pochodzi z końca lat 70. XX wieku. Foto: śp. Jan Pieńkowski
W miniony czwartek (9 grudnia 2021 roku) na cmentarzu w Bytowie został pochowany Euzebiusz Marciniak (zmarł 5 grudnia), który był legendą bytowskiego kolarstwa.

Popularny Zebek (taką miał ksywkę) całą swoją karierę zawodową, którą rozpoczął w 1955 r. w Bytowie, aż do czasu przejścia na emeryturę związał z pracą w instytucjach działających na rzecz sportu. Był głównym pomysłodawcą i założycielem Ludowego Klubu Sportowego Baszta, a później został szkoleniowcem, organizatorem pracy klubu, członkiem jego władz.

Spod jego skrzydeł, jako wychowawcy dzieci i młodzieży, wyszła liczna rzesza kolarzy z najwybitniejszym jej przedstawicielem Czesławem Langiem (wicemistrzem olimpijskim z Moskwy 1980 r., dwukrotnym medalistą szosowych mistrzostw świata, pierwszym polskim zawodowcem). Jego sportową działalność doceniły władze miasta. W 2008 roku przyznano Jemu miano Honorowego Obywatela Bytowa. Taki sam tytuł w tym samym czasie otrzymał również Cz. Lang. W 2010 r. E. Marciniak za zasługi dla kolarstwa uhonorowany został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

- Jestem wychowankiem pana Euzebiusza. Wiele mnie nauczył z kolarskiego rzemiosła. To był facet z klasą. Kolarstwo było Jego życiem. Był zawsze szczery i otwarty. Nigdy nie zapomnę chwil spędzonych z panem Euzebiuszem, który cieszył się wielkim autorytetem wśród kolarzy i trenerów. Miał mir pedagogiczno-wychowawczy. Za rzetelną pracę był wyróżniany i nagradzany. Posiadał bardzo duży wkład w sukcesy bytowskiego kolarstwa. Jego odejście to duża strata dla naszej dyscypliny. Tak 86-letniego Euzebiusza Marciniaka - wspominał Czesław Lang.

Mniej znaną pasją Euzebiusza było zbieranie starych znaczków, różnych przedmiotów m.in. z browarnictwa, butelek oraz monet. Kolekcjonerstwu poświęcił się zwłaszcza po przejściu na emeryturę. Współpracował mocno z Muzeum Zachodniokaszubskim w Bytowie, wypożyczając swoje eksponaty na różne wystawy.
Na pewno Euzebiusz Marciniak pozostanie w pamięci wielu bytowian.
Żegnaj Wielki Przyjacielu Kolarstwa i Kolekcjonerstwa!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza