Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Mariusz Pawłowski - przyjaciel sportu, znakomity dyrektor SP w Sycewicach

Krzysztof Niekrasz
Krzysztof Niekrasz
61-letni Mariusz Pawłowski był człowiekiem o niezwykłej osobowości, zawsze pogodny i życzliwy wobec ludzi.
61-letni Mariusz Pawłowski był człowiekiem o niezwykłej osobowości, zawsze pogodny i życzliwy wobec ludzi. Ze zbioru SP Sycewice
Ten mężczyzna z rocznika 1960 odszedł do innego świata 10 sierpnia, przegrywając straszną i nierówną walkę z chorobą nowotworową. Środowisko oświatowe i sportowe w gminie Kobylnica przyjęło z wielkim bólem informację o śmierci Mariusza Pawłowskiego, dyrektora Szkoły Podstawowej im. Polskich Noblistów w Sycewicach.

Funkcję dyrektorską piastował aż przez 31 lat (SP i ZSS). Mariusz Pawłowski był człowiekiem skromnym, wrażliwym, uczynnym i szanowanym. To doskonały dyrektor. Za Jego kadencji została wybudowana nowa szkoła w Sycewicach. Placówką oświatową kierował bardzo dobrze i wyrozumiale. Był lubiany przez nauczycieli i uczniów oraz rodziców. Potrafił przekazać wiedzę, którą zdobył przez wiele lat w szkolnictwie. Miał duży wpływ na powstanie Uczniowskiego Klubu Sportowego Sparta, który rozsławiał szkołę, Sycewice i gminę Kobylnica. Sprzyjał rozwojowi sportu szkolnego, a szczegłlnie piłce nożnej. Za Jego obecności w sycewickiej szkole wychowała się spora rzesza dobrych i życzliwych ludzi i to nie tylko ze sportem związana.

- Mariusz Pawłowski był osobą bardzo serdeczną, pogodną i zawsze dopisywało Jemu poczucie humoru.To wspaniały dyrektor, który zawsze wysłuchał i umiał doradzić. Niestety, nie zdążył zobaczyć ostatniego pucharu i pogratulować jak zwykle piłkarzom za zdobycie mistrzostwa Polski w centralnych rozgrywkach "Mała Piłkarska Kadra Czeka". Miał znakomitą cechę. Jeżeli nie mógł już pomóc bezpośrednio, to wspierał jak tylko mógł potrzebujące osoby. Zawsze cechował Go profesjonalizm. Wielka szkoda, że odszedł tak wcześnie - tak wspomina swojego szkolnego szefa Ryszard Hendryk, nauczyciel wychowania fizycznego w sycewickiej podstawówce.
Z Mariuszem Pawłowskim spotkałem się trzy razy podczas Biegu Olimpijskiego w Kwakowie. Zrobił na mnie niezwykle korzystne wrażenie. Podczas naszych spotkań wiele razy rozmawialiśmy o polskich olimpijczykach i ich karierach. Również dyskutowaliśmy o aktualnych problemach i sukcesach szkolnictwa oraz sportu, i to nie tylko w gminie Kobylnica.

Mariusz Pawłowski zarażał swoim uśmiechem, radością i humorem. Na pewno wiele osób takiego Go zapamięta.

Jego pogrzeb odbędzie się 13 sierpnia (piątek). O godz. 13.30 wystawienie, o godz. 14 odprowadzenie na miejsce spoczynku na Starym Cmentarzu w Słupsku.

Żegnaj Znakomity Dyrektorze, Wychowawco Wielu Pokoleń Sycewiczan, Przyjacielu Sportu!
Krzysztof Niekrasz

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza