Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołano Mityng w Skoku Wzwyż w Bursztynowym Sercu Europy

Krzysztof Piotrkowski
Fot. Łukasz Capar
Słupski Klub Lekkiej Atletyki nie zorganizuje w tym roku Ogólnopolskiego Mityngu w Skoku Wzwyż w Bursztynowym Sercu Europy. Tymczasem miasto, jeden ze sponsorów imprezy, o niczym nie wie.

Nasz komentarz

Nasz komentarz

Sport to problem

Piotr Kawałek
[email protected]

Szkoda, że po pięciu latach z kalendarza imprez sportowych znikają zawody w skoku wzwyż, które miały już swoją markę w kraju. Promocja sportu przez imprezy, na których zjawiają się gwiazdy, jest chyba najlepszą formą reklamy, która jak magnes przyciąga młodych ludzi. To już po Pomorskiej Mili kolejne sportowe przedsięwzięcie, które nagle przestaje istnieć. Zadziwia brak komunikacji między klubem a miastem. Gdyby urzędnicy wcześniej dowiedzieli się, że klub zrezygnował z imprezy, może coś dałoby się na to poradzić. Dziś może być za późno.

Mityng rozgrywany co rok w lutym w hali Gryfia był jednym z największych w Polsce. Do Słupska przyjeżdżali najlepsi skoczkowie, m.in. Grzegorz Sposób, Aleksander Waleriańczyk, Robert Wolski, Wojciech Thainer czy Michał Bieniek. Najlepsi otrzymywali nagrody pieniężne, a za pobicie rekordu Polski (238 cm) można było wygrać samochód osobowy. Kierownikiem zawodów był złoty medalista olimpijski w skoku wzwyż i legenda polskiej lekkoatletyki Jacek Wszoła. Do tej pory odbyło się pięć edycji mityngu.

- Po prostu nie mamy pieniędzy i czasu na zorganizowanie zawodów - mówi Bogdan Zakrzewski, prezes SKLA. - Jesteśmy od szkolenia dzieci i młodzieży, tymczasem ta impreza to wielkie przedsięwzięcie, które na kilka miesięcy angażowało naszych trenerów. Musieli między innymi sami szukać sponsorów i zajmować się organizacją, co ujemnie wpływało na wyniki sportowe osiągane przez naszych wychowanków.

Według prezesa na organizację potrzeba około 80 tysięcy złotych, których klub nie ma. - Teraz dla nas najważniejsza jest organizacja największej tegorocznej imprezy sportowej - mistrzostw Polski juniorów, która odbędzie się w lipcu - dodaje prezes.

- Przyjedzie do Słupska ponad tysiąc gości, już zaczęliśmy przygotowania. Urząd Miejski, który daje część pieniędzy na organizację zawodów, nic nie wie o ich odwołaniu.

- Nikt z klubu z nami tego nie uzgadniał - mówi zdziwiony Marek Sosnowski, zastępujący rzecznika prasowego prezydenta. - W budżecie są zarezerwowane pieniądze na ten cel.

Urzędnicy poproszą przedstawicieli klubu o wyjaśnienie tej sprawy. To kolejna sztandarowa sportowa impreza promująca Słupsk, która została odwołana. We wrześniu ub.r. nie odbył się bieg uliczny Międzynarodowy Festiwal Biegowy Pomorska Mila - organizowany przez SKLA.

Powodem był brak pieniędzy i chęci. Na szczęście w tym roku impreza biegowa ma wrócić na ulice naszego miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza