- Pożar wybuchł około godziny 14 na poddaszu budynku. Jego przyczyna to najprawdopodobniej pozostawione naczynie na włączonej kuchence gazowej - mówi Dariusz Dwulit, dowódca jednostki straży w Miastku. Ogień szybko zajął poddasze i dach budynku. Lokatorzy widząc płomienie uciekli z domu. Nic im się nie stało.
Wkrótce na miejscu pojawiły się wozy ochotniczej i zawodowej straży pożarnej. Ogień szybko udało się opanować.
W czasie akcji gaśniczej jednak zalane zostały pomieszczenia na parterze domu. Akcję zakończono około godziny 17. Strat jeszcze nie oszacowano, ale już wiadomo, że będą bardzo duże.
Niemal całkowicie spalone i zniszczone zostało poddasze budynku i naruszona została konstrukcja
dachowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?