Ogólnopolski zlot pojazdów socjalistycznych

Udział w tegorocznej, już trzeciej z kolei edycji zlotu zapowiedziało prawie 150 posiadaczy socjalistycznych pojazdów. I jak się okazuje oprócz lokalnych kolekcjonerów i kierowców samochodów z socjalistyczną duszą udział w wydarzeniu zapowiedziały także osoby z dalszych rejonów Polski, z Warszawy i Wrocławia.

- Podobnie jak w ubiegłych latach spodziewamy się dużej grupy trabantów, atrakcją powinny być też ciekawe samochody ciężarowe, które przyjadą na zlot - zapowiada Łukasz Ropela, współorganizator zlotu.

Chociaż oficjalny start zlotu zapowiedziano na sobotę 26 maja, to część uczestników zjedzie do Leśnic już w piątkowy wieczór 25 maja, gdzie odbędzie się m.in. ognisko.

Zlot podobnie jak w ubiegłym roku ma mieć charakter interaktywny. Każdy z pojazdów będzie można obejrzeć, a czasem nawet usiąść za kierownicą. Miłośnicy pojazdów z dawnej epoki będą mogli także rywalizować w nietypowych konkursach, gdzie zostaną docenione najładniejsze i najlepiej zachowane pojazdy z epoki, nagrodę może otrzymać również pojazd najbardziej zardzewiały.

Posiadacze pojazdów socjalistycznych będą także rywalizowali w nowym konkursie, który ma wyłonić samochód "gangsterski". W tej konkurenci kierowca będzie musiał z piskiem opon zatrzymać się ustalonym wcześniej miejscu i szybko odjechać zabierając ze sobą worki z sianem, które mają udawać pieniądze z napadu na bank.

Chociaż oficjalny start zlotu zapowiedziano na sobotę 26 maja, to część uczestników zjedzie do Leśnic już w piątkowy wieczór 25 maja, gdzie odbędzie się m.in ognisko. Następnego dnia około godziny 11 samochody socjalistyczne wyjadą na paradę do Lęborka. Po raz pierwszy w historii imprezy samochody przejadą częściowo przez ulicę Staromiejską i wzdłuż murów obronnych. Po postoju przy czołgu w Parku Chrobrego uczestnicy zlotu pojadą do Obliwic na festyn.

Sobotni wieczór zakończy koncert lokalnych zespołów, gdzie zlotowicze posłuchają grup Mayoness, WGA i Mescal.