Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ograniczenie, fotoradar i podwójna ciągła. Wyprzedzał na pasach. Szuka go policja

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Krótki film pokazujący sposób jazdy passata opublikowaliśmy na naszym portalu www. gp24.pl. Wywołał falę komentarzy.
Krótki film pokazujący sposób jazdy passata opublikowaliśmy na naszym portalu www. gp24.pl. Wywołał falę komentarzy. Internauta
Kolejny pirat drogowy zarejestrowany przez kamerę samochodową poszukiwany przez policję. Kierowca złotego passata przeciął podwójną ciągłą i wyprzedzał na przejściu dla pieszych. Drogówka nie wyklucza skierowania sprawy do sądu, zabrania prawa jazdy i szuka świadków.

Karygodne, niebezpieczne i bezmyślne zachowanie kierowcy złotego passata uwieczniła kamera zamontowana w aucie naszego czytelnika. W czwartek rano w miejscowości Domaradz leżącej na trasie DK6 udało mu się zarejestrować zdarzenie, które stało się powodem wszczęcia postępowania przez słupską drogówkę. Kierowca passata w terenie zabudowanym i przy ograniczeniu prędkości do 70 km na godzinę wyprzedził na podwójnej linii ciągłej naszego czytelnika, który w tym momencie zwalniał, aby przepuścić czekające przed przejściem dla pieszych dzieci. Manewr musiał rozpocząć zaraz po przejechaniu miejsca, w którym w 2015 roku Główny Inspektorat Transportu Drogowego ustawił fotoradar. Zrobiono to po to, aby poprawić tam bezpieczeństwo.

Pirat w złotym passacie: wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i pasach

Pirat w złotym passacie: wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i pasach

O tragicznych w skutkach wypadkach na DK 6 w rejonie Domaradza pisaliśmy kilkakrotnie.

Według policji nie ulega żadnym wątpliwościom, że kierujący passatem popełnia dwa wykroczenia i w rażący sposób narusza przepisy ruchu drogowego. Chodzi o wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej i pasach.

- Swoim zachowaniem kierowca stworzył zagrożenie na drodze - informuje st. sierż. Monika Sadurska, oficer prasowy KMP w Słupsku. - My zawsze po obejrzeniu takiego materiału podejmujemy czynności służbowe. Tak też jest i w tym przypadku. Kierujący tym pojazdem musi się liczyć z surową reakcją na wykroczenia. Zgodnie z taryfikatorem może otrzymać dwa mandaty karne po 200 zł i łącznie 15 punktów karnych. Nie wyklucza się skierowania wniosku o ukaranie do sądu i zatrzymania prawa jazdy.

Komenda zwracamy się z prośbą o kontakt do autora nagrania i świadków zdarzenia.

- Proszę pamiętać, że dla nas każda informacja jest ważna, ma znaczenie i może być pomocna. Gwarantujemy anonimowość - zaznacza st. sierż. Sadurska.

Niestety, nie jest to pierwszy tego typu film i nie pierwsze niebezpieczne zachowanie kierowcy. Pod koniec sierpnia na tych łamach pisaliśmy, że centymetry dzieliły kierowcę motocykla od czołówki z osobową mazdą. Wyprzedzanie na trzeciego miało miejsce na trasie Słupsk-Ustka. Wczoraj funkcjonariusze szukali świadków i autora nagrania, choć ten ostatni o zdarzeniu zaalarmował drogówkę już kilka dni temu.

Słupska policja dotarła do kierowcy mazdy. Okazał się nim 38-letni obywatel Ukrainy. Oleksander M. został ukarany za wyprzedzanie na podwójnej ciągłej i stworzenie zagrożenia na drodze oraz za nieprzerejestrowanie w ustawowym terminie kupionego samochodu. W sumie dwa mandaty po 500 zł i sześć punktów karnych.

Za taką jazdę kierowca mógł zostać ukarany mandatem lub policja mogła wystąpić o ukaranie do sądu, który może orzec zakaz prowadzenia pojazdów. Zdecydowano się na mandat, bowiem kierowca się przyznał, a kartotekę miał czystą.

Ukarany kierowca nie potrafił policji wytłumaczyć, co było powodem takiej niebezpiecznej jazdy.

Masz informacje? Redakcja GP24 czeka na #SYGNAŁ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza