MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Okulary z promilami

ARTUR KOSTECKI
Jazda w „alkogoglach” jest bardzo pouczająca.
Jazda w „alkogoglach” jest bardzo pouczająca.
Pijani za kierownicą to prawdziwa zmora naszych dróg. Wielu, po kilku głębszych nie zdaje sobie sprawy, jak dużym są zagrożeniem.

Pokazujemy im jak blisko są od tragedii.

Nietrzeźwi kierowcy są w Turcji wywożeni 30 kilometrów za miasto i zmuszani do powrotu na piechotę pod eskortą drwiących z nich policjantów. W Malezji mężczyzna prowadzący pojazd pod wpływem alkoholu skazany zostaje na karę więzienia, którą odbyć musi również jego żona.

W Salwadorze pijani kierowcy mogą nawet stanąć przed plutonem egzekucyjnym. Tak drastyczne sankcje za jazdę pod wpływem alkoholu nie dziwią osób, które skutki działania alkoholu odczuły próbując prowadzić samochód w "alkogoglach".

Nie można trafić na klamkę

By uświadomić kursantom jak alkohol działa na ludzkie zmysły i zdolność postrzegania rzeczywistości, Szkoła Jazdy Renault proponuje ćwiczenie z użyciem "alkogogli". Nakładając specjalne okulary kursanci mogą zobaczyć jaki efekt na ich sprawność psychomotoryczną wywołuje stężenie alkoholu we krwi wynoszące 1,5 promila.

Próba jazdy samochodem w "alkogoglach" okazuje się niezwykle pouczającym doświadczeniem, bo problemy zaczynają się już przy próbie trafienia na klamkę u drzwi pojazdu. Dalej jest już tylko trudniej - błahe zadanie polegające na pokonaniu slalomu i zaparkowaniu samochodu w garażu przodem i tyłem urasta do rangi niemożliwości.

- Ćwiczenie to uzmysławia trzeźwemu uczestnikowi szkolenia jak ogromnym utrudnieniem jest prawidłowe kierowanie pojazdem, gdy jest się pod wpływem alkoholu - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. - Próba prowadzenia samochodu w "alkogoglach" wzmaga również czujność kierowców, bo zdając sobie sprawę jak nieprzewidywalne może być zachowanie nietrzeźwego uczestnika ruchu stają się bardziej uważni i przygotowani na reakcję.

Kilka drinków to głupota

Mimo że każdy teoretycznie wie, że prowadzenie po wypiciu kilku drinków jest niebezpieczne, to dopiero próba z "alkogoglami" dobitnie uświadamia dlaczego.

Wkładając te specjalne okulary można się przekonać jak po spożyciu alkoholu spowalnia się czas reakcji na bodźce, zmienia się ocena odległości, zaburza koordynacja ruchowa i możliwość oceny sytuacji, co w konsekwencji prowadzi każdego roku do ponad 7000 wypadków na polskich drogach.

- Choć za jazdę pod wpływem alkoholu nie grozi nam, tak jak w Salwadorze, pluton egzekucyjny to nikt nie powinien wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu - stwierdza Zbigniew Weseli. - Symulacja z użyciem "alkogogli" uświadomi nam jak krótka może być droga od wypicia kilku drinków do tragedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza