Od wielu lat przy bytowskim szpitalu rosną olbrzymie rododendrony. Krzewy, zwane również różanecznikami pięknie kwitną i cieszą oczy mieszkańców oraz pacjentów placówki. Właśnie teraz wybuchają kolorowymi kwiatami. W samym Bytowie jest wiele miejsc, gdzie można je spotkać, jednak ten przy szpitalu to wyjątkowe okazy. Udało nam się ustalić, kto je posadził.
- Moja mama pracowała w pralni bytowskiego szpitala - mówi Grażyna Jeżewska z Bytowa. - To były dawne czasy, a moja mama zmarła, gdy miałam 17 lat. Z tego co, pamiętam to właśnie mama z koleżankami z pralni posadziły te rododendrony. Podlewały je i pielęgnowały. Chodziłam wówczas do piątej, może szóstej klasy szkoły podstawowej, więc mają ponad 50 lat. Za każdym razem, gdy przechodzę obok nich myślę o mamie, której bardzo mi brakowało. Gdy patrzę na piękne kwiaty, jakoś mi milej na sercu się robi. Cieszę się, że się tak wszystkim podobają, oby rosły i kwitły jak najdłużej.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?