Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olech po przysiędze

Marcin Prusak [email protected] tel. 848 81 28
Emerytowany wojskowy Jan Olech został wczoraj oficjalnie burmistrzem Ustki. Po ślubowaniu wręczył kwiaty wszystkim siedmiu kobietom-radnym, w tym Barbarze Kołakowskiej (na zdjęciu).
Emerytowany wojskowy Jan Olech został wczoraj oficjalnie burmistrzem Ustki. Po ślubowaniu wręczył kwiaty wszystkim siedmiu kobietom-radnym, w tym Barbarze Kołakowskiej (na zdjęciu). Sławomir Żabicki
Od wczoraj Jan Olech objął oficjalnie stanowisko burmistrza Ustki. Stało się to po ślubowaniu, jakie złożył na sesji Rady Miasta.
Burmistrz Olech przysięgę zakończył nieobowiązkowo: "tak mi dopomóż Bóg". Potem w krótkim przemówieniu zaznaczył, że nie zamierza robić rewolucyjnych zmian w ratuszu i zwalniać żadnego z urzędników. Nowy szef kurortu będzie zarabiał 8472 złotych miesięcznie brutto.
Duże zmiany zaszły w składzie komisji rewizyjnej Rady Miasta. Rajcy nie zostawili żadnego członka z poprzedniej kadencji. Przewodniczącą została Irena Kozakiewicz, zastępcą Anna Górecka, a członkami Ewa Sołtysiak i Andrzej Bednarczyk. Dziewięciu członków będzie miała komisja szkolnictwa i sportu a 12 komisja gospodarki przestrzennej. Obie za tydzień wybiorą przewodniczących.

Rozmowa z Janem Olechem

- Były burmistrz Graczyk twierdził, że interes miasta jest ważniejszy od interesu jednego mieszkańca. Pan też tak myśli?
- Człowiek jest najważniejszy. Jeśli załatwi się sprawy zwykłych ludzi to skorzysta na tym całe miasto.
- Poprzednik chciał wysiedlić wszystkich mieszkańców z rewitalizowanych budynków. Nie chciał pozwolić im mieszkać w starych domach. Pan też tak zrobi?
- Namawiałbym wszystkich do przeprowadzenia się. Jeśli ktoś by nie chciał to pozwoliłbym mu mieszkać w dotychczasowym miejscu. Oczywiście jeśli budynek nadaje się do mieszkania.
- Ustce potrzebny jest kryty basen. Kto powinien go budować: miasto, czy prywatny inwestor?
- Jeżeli nie znajdzie się prywatny inwestor to widzę możliwość budowy pływalni wspólnie z gminą wiejską Ustka i przy wykorzystaniu pieniędzy z Unii Europejskiej. Chciałbym, żeby basen powstał przynajmniej za trzy lata.

- Nie chcę miasta bardziej zadłużać, bo w przyszłym roku trzeba spłacić około trzech milionów złotych. Kredyt wezmę tylko wtedy, gdy zabraknie miastu pieniędzy na inwestycję dofinansowaną przez Unię.
- Ma pan wypracowaną emeryturę wojskową. Zrzeknie się pan jej w czasie pobierania pensji burmistrza?
- Nie muszę. Prawo pozwala mi pobierać obydwie jednocześnie. Nie wiem jednak jeszcze, jaki będzie mój roczny dochód, bo dopiero pod koniec miesiąca wyliczą mi wysokość emerytury.
Rozmawiał: Marcin Prusak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza