- Musimy się spieszyć, zostały nam trzy miesiące, aby podać Olusiowi lek. Robimy, co w naszej mocy, aby zbiórkę przyspieszyć. Brakuje jeszcze ponad 6 milionów złotych. To dużo. Myślę, że dopiero, kiedy uzbieramy ponad 8 milionów będziemy mogli rozpocząć całą procedurę zamawiania leku,. Na razie jesteśmy po konsultacjach z lekarzami - mówi tata Olka.
Lekarstwo na zatrzymanie choroby trzeba podać zanim chłopiec skończy 2 lata – a to nastąpi już za kilka miesięcy. Koszt leku to 9,5 mln złotych, wciąż brakuje prawie 6,5 miliona. Aby uratować chłopca, zbiórka musi znacznie przyspieszyć.
W pomoc Olusiowi włączyli się słupszczanie. W czterech miejscach stanęły serca, wykonane przez pracowników starego Sezamoru. Nakrętki z tych konkretnych pojemników znajdują się przy bramie starego cmentarza, na ulicy Nowobramskiej, przy centrum handlowym Manhatan oraz w Siemianicach.
W pomoc włączają się też lokalne firmy, które biorą udział w wyzwaniu #cytryneczkadlaoleczka oraz przekazują pieniądze i vouchery na licytacje.
Pomagać można też za pośrednictwem zbiórki: https://www.siepomaga.pl/olus-sma
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?