Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oluś walczy dalej! Zostało już niewiele czasu, a wciąż brakuje blisko 6,5 mln złotych

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
W Słupsku i Siemianicach stanęły serca na plastikowe nakrętki, które mają pomóc w uzbieraniu kwoty potrzebnej na leczenie Olka z Czarnej Wody. Chłopiec choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. W piątek tata Olka przyjechał osobiście do Słupska, aby prosić słupszczan o wsparcie w walce o zdrowie syna.

- Musimy się spieszyć, zostały nam trzy miesiące, aby podać Olusiowi lek. Robimy, co w naszej mocy, aby zbiórkę przyspieszyć. Brakuje jeszcze ponad 6 milionów złotych. To dużo. Myślę, że dopiero, kiedy uzbieramy ponad 8 milionów będziemy mogli rozpocząć całą procedurę zamawiania leku,. Na razie jesteśmy po konsultacjach z lekarzami - mówi tata Olka.

Lekarstwo na zatrzymanie choroby trzeba podać zanim chłopiec skończy 2 lata – a to nastąpi już za kilka miesięcy. Koszt leku to 9,5 mln złotych, wciąż brakuje prawie 6,5 miliona. Aby uratować chłopca, zbiórka musi znacznie przyspieszyć.

W pomoc Olusiowi włączyli się słupszczanie. W czterech miejscach stanęły serca, wykonane przez pracowników starego Sezamoru. Nakrętki z tych konkretnych pojemników znajdują się przy bramie starego cmentarza, na ulicy Nowobramskiej, przy centrum handlowym Manhatan oraz w Siemianicach.

W pomoc włączają się też lokalne firmy, które biorą udział w wyzwaniu #cytryneczkadlaoleczka oraz przekazują pieniądze i vouchery na licytacje.

Pomagać można też za pośrednictwem zbiórki: https://www.siepomaga.pl/olus-sma

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza