MKTG SR - pasek na kartach artykułów

OOM - szermierka. Medaliści prężyli się na podium. Taki to był prestiż

Jakub Guder
Jakub Guder
OOM
Złoty medal drużyny szpadzistek Wratislavii Wrocław to największy sukces dolnośląskich szermierzy podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Zawody szermiercze w ramach XXX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach halowych rozegrano w Obornikach Śląskich. Siedem dni rywalizacji stało na wysokim poziomie. Dolny Śląsk zdobył w sumie trzy medale.

Największy sukces osiągnęła drużyna szpadzistek AZS-u Wratislavii Wrocław, która zdobyła złoty medal. Wrocławianki walczyły w składzie: Łucja Dróżdż, Zofia Siergiej, Wiktoria Szalińska i Jagoda Tercjak. Ich trenerką jest Anna Medyńska-Tercjak, córka legendarnego Adama Medyńskiego. Nasze dziewczyny były wśród kandydatek do medalu, ale złota raczej nikt się nie spodziewał. W decydującej walce pokonały 45:42 Piasta Gliwice.

Indywidualnie po srebrny medal sięgnął 17-letni florecista Marceli Cendrowski z Kolejarza Wrocław.
- To jest nasz długoletni zawodnik, który wiele razy bywał w finałach w młodszych kategoriach wiekowych, był m.in. finalistą Pucharu Polski juniorów młodszych. Od kilku lat jest w krajowej czołówce - mówi Kazimierz Górniak prezes Kolejarza Wrocław, a jednocześnie koordynator zawodów w Obornikach Śląskich. - Ostatnio miał trochę spadek formy. Nie zakwalifikował się przez to na mistrzostwa świata i Europy. Był trochę „chwiejny”. Wiadomo jak to jest w tym wieku - po sukcesie pojawia się euforia, a po porażce niepewność. Wziął się jednak do ciężkiej pracy. Zmężniał - zauważa Górniak. Efektem jest medal Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Cendrowski w Obornikach spisywał się świetnie już od samego początku. Po walkach grupowych był drugi w drabince pucharowej. Potem w tej fazie zdecydowanie wygrał cztery pojedynki i dopiero w finale wpadł na rywala, który okazał się lepszy. Jakub Gorczyca to jednak krajowy lider w tej kategorii wiekowej.
Trzeci medal - brązowy - dla Dolnego Śląska wywalczył Marcin Siwek (Szpada Wrocław). Najwięcej krążków - aż 11 (w tym cztery złote) - pojechało na Mazowsze. To właśnie woj. mazowieckie wygrało klasyfikację punktową w szermierce w ramach OOM (310 pkt.). Dolny Śląsk uplasował się na szóstej pozycji (142).
- To było zakończenie sezonu i uważam, że poziom mieliśmy bardzo wysoki. Już walki eliminacyjne były bardzo dobre. Jeśli chodzi o Dolnoślązaków - trzy medale to dorobek zgodny z oczekiwaniami - uważa Kazimierz Górniak.

Szermiercze imprezy robione na Dolnym Śląsku przez niego i przez Kolejarza Wrocław od dawna organizacyjnie stoją na wysokim poziomie. Nie inaczej było tym razem. - Byłem zaskoczony świetną współpracą z całą załogą. Cała ekipa OSiR-u w Obornikach była na nasze każde zawołanie. Wywiązywała się ze swoich obowiązków wspaniale. To też zasługa pani dyrektor Izabeli Banach-Szymanek. Muszę powiedzieć, że nawet od jednego z moich oponentów usłyszałem, że przez 20 lat takiej olimpiady nie widział - uśmiecha się delikatnie prezes wrocławskiego Kolejarza.

Wszystko miało olimpijski sznyt. Na otwarcie poleciał muzyczny motyw z filmu „Most na rzece Kwai”, była olimpijska flaga, na maszt wciągnięto też flagi: Polski, Dolnego Śląska i Obornik Śląskich. Na końcu medaliści usłyszeli oczywiście We Are the Champions zespołu Queen. - Widziałem, jak prężyli się na podium - cieszy się Kazimierz Górniak, ale zaraz dodaje, że cała organizacja to ciężka praca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska