Operacje w lepszych warunkach

Operacje odbywają się już w klimatyzowanych salach
(fot. Fot. Rafał Szamocki )

Na bloku operacyjnym słupskiego szpitala przy ul. Obrońców Wybrzeża operowano pacjentów z oddziałów chirurgii ogólnej, dziecięcego, onkologicznego i naczyniowego. - Przez trzy miesiące remontu korzystaliśmy z sal operacyjnych na oddziale urologii, ortopedii i neurochirurgii, co dla wszystkich było bardzo uciążliwe - mówi kierownik bloku operacyjnego Andrzej Porzych. - Nasze zabiegi często przeprowadzaliśmy popołudniami i wieczorami. Grafik był napięty, ale nikogo nie obchodziło, że blok jest w remoncie, zaplanowane zabiegi musiały się odbywać.
Remont kosztował około 360 tysięcy złotych, szpital przeznaczył na to wypracowane przez siebie pieniądze. - Łatwiej znaleźć sponsora, który sfinansuje salę szpitalną, gdzie pacjent przebywa kilka dni, niż salę operacyjną, gdzie chory jest kilka godzin i w dodatku w znieczuleniu - mówi zastępca dyrektora ds. technicznych Marian Rydz.
Na 4 sale w bloku operacyjnym, 3 były remontowane. Dotychczasowe kafelki zbito, a w ich miejsce ściany i podłogi wyłożono nowoczesną wykładziną, łatwą w utrzymaniu czystości. Dano nowe instalacje elektryczne i grzewcze. Wymieniony wszystko - od przewodów w ścianach po lampy i włączniki. Zainstalowano drzwi. Założono klimatyzację, bo w pomieszczeniach nie ma okien. Klimatyzacja ułatwi pracę lekarzom i poprawi warunki operowanego pacjenta. W pomieszczeniu, gdzie lekarze myją się przed operacją, założono nowe umywalki i krany - wygodniejsze w obsłudze, niż starsze. Jest też nowa narzędziownia, a w niej nowy stół. Odremontowano pokój socjalny i węzeł sanitarny. Wygospodarowano pomieszczenie na brudną bieliznę pooperacyjną.