Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opinie Pawła Kryszałowicza i "Cieślików" przed meczem Polska - Szwecja

Jarosław Stencel, Krzysztof Niekrasz
Paweł Kryszałowicz debiutował w 1999 roku w meczu ze Szwecją
Paweł Kryszałowicz debiutował w 1999 roku w meczu ze Szwecją Archiwum
Zmagania grupowe w piłkarskich mistrzostwach Europy dobiegają końca. Znamy już niektóre zespoły, które zapewniły sobie przepustki do pucharowej rywalizacji Euro 2020.

Czy w tym gronie znajdzie się Polska? Odpowiedź poznamy dziś (23.06) wieczorem. Osobom związanym z futbolem zadaliśmy dwa następujące pytania: 1. Jak oceniają występ biało-czerwonych przeciwko Hiszpanii? 2. Jakie będzie rozstrzygnięcie w meczu Polska - Szwecja?

Leszek Zawadzki (rocznik 1953, obrońca - MKS Cieśliki Słupsk)

1. Nasza rywalizacja z Hiszpanami opierała się głównie na determinacji i koncentracji w obronie. Bardzo dużo było walki i zaangażowania ze strony podopiecznych Paulo Sousy. Szczęśliwy remis 1:1 w Sewilli przywrócił nam radość po traumie spowodowanej przegranym spotkaniem ze Słowakami na inaugurację zmagań w Euro 2020 w grupie E.

2. Środowy mecz ze Szwecją będzie grą o wszystko. Zwycięstwo (typuję wynik 2:1) wypełni cel minimum, czyli awans Polski do 1/8 finału.

Sylwester Abramski (rocznik 1954, obrońca - MKS Cieśliki Słupsk)

1. Polski zespół w konfrontacji z podopiecznymi Luisa Enrique był monolitem. Wszyscy nasi piłkarze grali z ogromną ambicją i starannie realizowali plan taktyczny trenera. Zaskakującym elementem była agresywność. Zmiany w drużynie były trafione. Remis 1:1 z Hiszpanami przedłużył naszą nadzieję na wyjście z grupy. Ale przed nami jeszcze bardzo trudny bój ze Szwecją.

2. Szwedzi to doświadczeni gracze. Mają już komfort punktowy i są świadomi tego, że to Polacy muszą bić się o pełną pulę. W dzisiejszym meczu przewiduję, że skandynawski rywal odda nam pole i cierpliwie będzie czekał na jedną ze skutecznych kontr. Przegramy 0:1 i będzie po naszej sobotniej euforii.

Opinia byłego reprezentanta Polski, Pawła Kryszałowicza

- Dwie tezy mam po spotkaniu ze Słowacją. Pierwsza, że bardzo słabo wyglądaliśmy fizycznie. Kolejna, że usiłowaliśmy grać w ataku pozycyjnym w którym gra nam po prostu nie idzie. Popełniliśmy błędy których można było zdecydowanie uniknąć. Z kolei z Hiszpanią graliśmy już to co lubimy. Głęboko w obronie i liczyliśmy na kontry. Gra była przyzwoita i czekaliśmy na swoje szanse. Wyraźnie było widać, że fizycznie nasi piłkarze w drugim spotkaniu czuli się lepiej. Puściło zmęczenie, wyglądaliśmy całkiem inaczej po względem fizycznym i tak to wyglądało, że z lepszym rywalem zagraliśmy korzystniej. Teraz czas na spotkanie ze Szwecją. Będzie to trudniejszy dla nas mecz. Szwedzi się nie otworzą i będą czekali na nasze błędy. Będziemy zmuszeni do gry atakiem pozycyjnym którego nie lubimy. Jak dostarczymy więcej piłek napastnikom to możemy rozstrzygnąć grę na swoją korzyść. Dwoma wahadłowymi wyjdziemy na to spotkanie, bo potrzebujemy strzelić bramkę. Będzie raczej podobny skład jak z Hiszpanią, a jeśli będą zmiany to wymuszone kontuzjami. Trener Sousa potrafi zaskakiwać i na sto procent nie jesteśmy do końca pewni w jakim składzie wyjdziemy. Na pewno będzie ciężko i różnych rozwiązań będzie trzeba, by wygrać ten mecz i być w grze o wyjście z grupy. Remis nic nam nie daje. Większość zawodników już grała w reprezentacji, ja byłem w 1999 roku w meczu ze Szwecją typowym debiutantem. Teraz powinno być łatwiej ewentualnym zawodnikom rezerwowym którzy wejdą i miejmy nadzieję, że pociągną zespół do zwycięstwa. Kibicujmy naszym. Trzymajmy kciuki. Niech walczą jak z Hiszpanią i będzie dobrze - powiedział Paweł Kryszałowicz, który debiutował w 1999 roku w meczu ze Szwecją w meczu eliminacyjnym o awans do Euro 2000. Wtedy wygrała Szwecja 2:0 (0:0). Potrzebowaliśmy remisu, aby się liczyć. Paweł Kryszałowicz otrzymał od trenera Janusza Wójcika 10 minut na pokazanie się. Mimo to, oddał dwa strzały na bramkę rywali. Lepszy niestety jednak był golkiper Szwedów - Magnus Hedman.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza