Opinie po rezygnacji Paulo Sousy z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Przedstawiciele Podokręgu Słupskiego komentują
Tadeusz Wanat (junior), trener Aniołów Garczegorze
Co sądzi pan o rezygnacji Paulo Sousy?
Nie będę oceniał decyzji Paulo Sousy. Został już w naszym kraju, w ciągu kilku dni, wystarczająco "zmieszany z błotem". W dzisiejszych czasach łatwo się kogoś beszta, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Robią to często ludzie niemający podstawowej wiedzy o okolicznościach, towarzyszących podjęciu takiej decyzji. Przecież po meczu z Węgrami pojawiło się mnóstwo głosów, żeby zwolnić Paulo Sousę. Rozumiem, że gdyby wówczas tak się stało, to byłoby w porządku, ale jeśli sam chce zrezygnować, to jest to skandal? Fakt, że moment na taką zmianę jest fatalny i tu jest największy żal do Portugalczyka.
Kto zostanie jego następcą?
Moim zdaniem kadrę powinien w tym momencie objąć słupszczanin, były obrońca reprezentacji Polski - Maciej Stolarczyk. Ten pięćdziesięciolatek (50 lat skończy 15 stycznia 2022 r.) jest już doświadczonym, ale wciąż głodnym sukcesu trenerem. Obecnie prowadzi reprezentację Polski U-21. Był przy kadrze Sousy. Zna od środka uwarunkowania mentalne i założenia taktyczne tej ekipy. I to jest teraz najważniejsze. Do meczów barażowych pozostały niecałe trzy miesiące. Tu nie ma czasu na wielkie zmiany, rewolucję. Trzeba doprowadzić ten projekt do końca. Czyli do baraży lub, w co wierzę: do mistrzostw świata.