Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opowieść o niebezpiecznej ulicy Rybackiej w Miastku (ZDJĘCIA)

Andrzej Gurba
Andrzej Gurba
Parkowanie przy i na ulicy Rybackiej. Czytelniczka proponuje, aby był zakaz
Parkowanie przy i na ulicy Rybackiej. Czytelniczka proponuje, aby był zakaz Andrzej Gurba, Czytelniczka
Skontaktowała się z nami mieszkanka Miastka (imię i nazwisko do wiadomości redakcji), która przedstawiła problemy z bezpieczeństwem na ulicy Rybackiej w Miastku. Chodzi o parkowanie i wyjazd z tej ulicy. Czytelniczka przez kilka miesięcy wykonywała zdjęcia, dokumentując w ten sposób zastałą sytuację. Dzisiaj (7.01.2021) my wykonaliśmy zdjęcia. Potwierdzają one to, o czym mówi mieszkanka.

Trzeba mieć oczy dookoła głowy

- Ulica Rybacka w Miastku od jakiegoś czasu, w miarę oddawania do zamieszkania na wynajem nowych kamienic, zaludnia się, a co za tym idzie pojawia się więcej samochodów i przejazd tą ulicą staje się bardzo utrudniony, czasami prawie niemożliwy, żeby nie powiedzieć niebezpieczny -mówi czytelniczka. - Bywa tak, że zostawiam auto na małym parkingu przy wjeździe, ale ciężko targać zakupy pod górkę, już nie te latka. Wjazd na ulicę Rybacką jest od strony ulicy Bolesława Chrobrego. I jest to ulica dwukierunkowa do momentu newralgicznego miejsca, czyli ostrego skrętu w prawo w kierunku budynków nr 14 i 15. Wyjazd z ulicy Rybackiej w stronę ulicy Armii Krajowej od tego skrętu jest jednokierunkowy, gdyż od tej ulicy stoi znak zakaz wjazdu na Rybacką. Natomiast ruch w stronę ulicy Bolesława Chrobrego jest dwukierunkowy. W pobliżu ulicy Rybackiej dostępne są parkingi - najbliższy na górnym odcinku ulicy, za tym ostrym skrętem, z boku budynku nr 14, następny na Armii Krajowej (na wprost wyjazdu z Rybackiej), kolejny na rondzie w prawo koło sklepu budowlanego GAMA ( bardzo obszerny), czy ostatnio oddany po przebudowie ulicy Bolesława Chrobrego przy wjeździe koło kościoła. Niestety, wszyscy uparli się parkować na odcinku wzdłuż nowo wybudowanych kamienic. Parkują na chodniku i po lewej stronie jezdni. Piesi (matki z wózkami i dzieci bawiące się na jezdni - rowerki, hulajnogi) chyba zapomnieli jak korzysta się z chodnika, gdyż zawsze spotykam ich na jezdni lub na nierównym poboczu od strony skarpy, bo chodnik zajęty przez samochody! Tam trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo dzieci co rusz wyskakują zza auta na jezdnię - szczególnie latem, a teraz gdy zaczną się zjazdy na sankach, to o poślizg w takich warunkach nie jest trudno. Hitem ulicy Rybackiej jest ostry skręt w prawo (jak dla mnie to 360 stopni ), aby dojechać do budynku nr 14 i 15. Po modernizacji ulicy Rybackiej zaczęto tam parkować auta i to nie jedno czy dwa, ale nawet trzy, cztery, aby tylko przy kamienicach był przejazd! Po interwencji postawiono znak zakazu ale jak widać na zdjęciach, długo tam nie postoi , bo ktoś usilnie nad nim pracuje. Niestety, zakaz nie jest respektowany, gdyż z braku miejsca przy kamienicach (oddano nowy budynek) auta znowu parkowane są na zakręcie. Przy wjeżdżaniu pod górę, aby nie zarysować zaparkowanych aut zaliczyłam prawy krawężnik (prawa przednia opona za którymś razem nie wytrzymała), a przy zjeździe w dół lewy krawężnik (lewa przednia opona nacięta , a tylne też oberwały i komplet był do wymiany). Nie wiem jak długo wytrzymają mi zimówki, bo krawężniki nie są przecież z gumy. Samochody zaparkowane na zakręcie uniemożliwiają bezpieczne pokonanie tego odcinka. Ponadto zdarzało się, że przy zjeżdżaniu wycofywałam auto pod budynek nr 14 lub na parking , gdyż akurat inne auto wjeżdżało w zakręt aby dojechać do 14-stki czy 15-stki i nie miało gdzie wycofać, bo z lewej i z tyłu były zaparkowane auta! Koszmar!

Zaproszenie na przejażdżkę

- Zapraszam do pokonania ulicy Rybackiej od ulicy Bolesława Chrobrego poprzez wąskie gardło przy budynku nr 16 (radzę jechać bardzo wolno, bo dzieci lubą wyskoczyć, wjechania na górę i pokonania skrętu, wjechanie na górny parking z boku budynku nr 14, a następnie do zawrócenia i zjechania do skrętu i wyjechania z ulicy Rybackiej jednokierunkowym odcinkiem w stronę ulicy Armii Krajowej - raz w lewo do ronda Jana Pawła II, a raz w prawo do ronda Dąbrowskiego. W lewo trzeba postać, chyba że ktoś uprzejmy zatrzyma się, chociaż i w prawo też trzeba być cierpliwym. Z tego powodu w zasadzie wyjazd z Rybackiej w lewo, to właściwie odbywa się przez powrotny dojazd do Bolesława Chrobrego. Trudność jest tylko jedna - gdy zaparkowane są auta po prawej stronie, to trzeba wyjeżdżać lewą stroną jezdni, a gdy trafi się akurat na wjeżdżające auto, to wtedy trzeba zjechać i nie bardzo jest gdzie! Pozostaje cofanie. Jazda w obu kierunkach w tym samym czasie przez dwa auta nie jest możliwa, bo uniemożliwiają to zaparkowane na ulicy samochody. Sądzę , że dodatkowy zakaz parkowania na całym odcinku od wąskiego gardła przy budynku nr 16 do wyjazdu na ul. Armii Krajowej uczyniłby tę ulicę bezpieczniejszą i bardziej przepustową. Ale nie muszę mówić, że znaki nic nie dadzą, gdy nie będzie dodatkowych, prewencyjnych przejazdów radiowozów policji i egzekwowania zakazu. Niech tylko nikt nie proponuje, aby całą ulicę Rybacką zrobić jednokierunkową, bo wtedy wyjazd byłoby wielką porażką.

Ratusz dokona ponownej analizy organizacji ruchu

Ulica Rybacka to ulica gminna. Kazimierz Kozieł, naczelnik Wydziału Rozwoju Gospodarczego w Urzędzie Miejskim w Miastku mówi, że ponownie zostanie przeanalizowana organizacja ruchu na tej ulicy. – Sprawę zgłosimy także policji i straży miejskiej oraz stosownej komisji rady – oznajmia Kazimierz Kozieł. Do sprawy wrócimy.

Parkowanie przy i na ulicy Rybackiej. Czytelniczka proponuje, aby był zakaz

Opowieść o niebezpiecznej ulicy Rybackiej w Miastku (ZDJĘCIA)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza