Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orange odpowiada na pytania abonentów

Irena Boguszewska [email protected]
Na pytania czytelników odpowiadała Maria Piechocka z biura prasowego Orange w Poznaniu.
Na pytania czytelników odpowiadała Maria Piechocka z biura prasowego Orange w Poznaniu. Radosław Brzostek
Do naszej redakcji zaprosiliśmy Marię Piechocką z biura prasowego Orange, aby odpowiedziała na pytania czytelników "Głosu". Czytelnicy pytali m.in. o to, jakie są możliwości obniżenia rachunków za telefon, jakie są abonamenty, jak można zastrzec numer itd. Oto relacja z dyżuru.

- Bardzo dużo rozmawiam i bardzo dużo płacę za telefon. Czy jest szansa, abym mogła płacić mniej?
- Orange proponuje dwa abonamenty. Jeden za 49 zł miesięcznie o nazwie "Plan na każdy dzień" jest przeznaczony dla osób, które dużo dzwonią na numery stacjonarne. Tutaj rozmowy są nielimitowane przez 24 godziny na dobę, nie tylko w Polsce. Można dzwonić na numery stacjonarne także we wszystkich krajach Unii Europejskiej, Szwajcarii, Norwegii, USA, Kanadzie i Australii. Nielimitowane są też rozmowy na komórki do USA i Kanady. "Plan bez ograniczeń" kosztuje 69 zł miesięcznie. Obejmuje to samo co "Plan na każdy dzień" i dodatkowo można za darmo przez 24 godziny dzwonić na komórki w Polsce.

- Mam niską emeryturę, a chcę mieć telefon stacjonarny. Ile kosztuje najtańszy abonament?
- Jest to "Plan na każdą kieszeń" za 32,36 zł miesię­cznie. Za minutę połączenia z numerami stacjonarnymi w Polsce płaci się 20 groszy brutto.

- Niedawno otrzymałem pismo z Orange informujące, że firma zmienia niektóre zapisy w podpisanej przeze mnie umowie. Nie za bardzo rozumiem, o co w tym chodzi.
- Zmianę zapisów wymusza wejście w życie nowelizacji ustawy, czyli nowych przepisów. Zmiany są można powiedzieć kosmetyczne. Nie zmieniają się warunki umowy - cena abonamentu, rozmów, ilość darmowych minut itd.

- Czy obecnie istnieje informacja telefoniczna? A jeśli tak, to jaki jest jej numer?
- Istnieje. Jej numer to 118-913.

- Czy pod tym numerem można uzyskać informację o kilku numerach, czy też ograniczoną ilość? Ostatnio jak korzystałem z usług informacji, to dowiedziałem się, że mogę uzyskać tylko cztery numery i jeśli chcę więcej, to mam zadzwonić drugi raz. Czy nadal tak jest?
- Ilość informacji, jakie można uzyskać, jest ograniczona.

- Co jakiś czas ktoś do mnie dzwoni i mi proponuje książkę telefoniczną. Mam za nią zapłacić to 27, to 39 złotych. Czy faktycznie takie książki sprzedaje Orange?
- Nie. Książki telefoniczne wydawane przez Orange są wydawane klientom za darmo.

- Często dzwoniłem na błękitną linię. Kiedyś połączenia były bezpłatne. Czy nadal tak jest, bo słyszałem, że coś się zmieniło?
- Połączenia z błękitną linią, czyli z numerem 19393, nadal są bezpłatne.

- Przez wiele lat mama korzystała z usług Telekomunikacji Polskiej, miała pakiet socjalny. Namówili ją i przeniosła się do innego operatora. Podpisała umowę na dwa lata. W tym roku ona wygaśnie. Czy mama będzie mogła wrócić do swojego pakietu socjalnego?
- Będzie mogła wrócić do Orange, ale pakietu socjalnego już nie otrzyma. Ten jest przeznaczony dla osób, które zamówiły go do 1 grudnia 2008 roku. Jeśli ktoś z niego zrezygnował, nie może z niego znowu korzystać.

- Podpisałem umowę z Orange. Z numeru, jaki otrzymałem, ktoś wcześniej korzystał. Często odbieram telefony do niego. Czy jest możliwość zmiany numeru?
- Tak, oczywiście. Można wystąpić o zmianę numeru na inny.

- W najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka do Gdańska. Chciałbym zatrzymać swój numer telefonu. Czy to będzie możliwe?
- Nie. Przeniesienie numeru telefonu jest możliwe, ale tylko w ramach jednej strefy numerowej, czyli takiej, w której dzwoniąc, wybiera się na początku ten sam numer. W Koszalinie numery zaczynają się od 94, a w Gdańsku od 58, więc nie ma możliwości przeniesienia numeru.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza