Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Organizacje pozarządowe zachęcają słupszczan do sprzątania po swoim psie

Daniel Klusek
Grzegorz Żywicki ze SCOPiES oznacza miejsce, którego nie posprzątał właściciel psa.
Grzegorz Żywicki ze SCOPiES oznacza miejsce, którego nie posprzątał właściciel psa. Kamil Nagórek
Bezpłatne pakiety sanitarne, rebusy i prezenty dla zwierzaków - tak organizacje pozarządowe zachęcają słupszczan do sprzątania po psach.

Na placu posynagogal­nym przy ul. Niedziałkowskiego 6, na niewielkim trawniku przed Słupskim Centrum Organizacji Pozarządowych i Ekonomii Społecznej od kilku dni można zobaczyć tabliczki zachęcające właścicieli do sprzątania po psach.

- Część osób regularnie sprząta po psach, ale są jeszcze tacy, którzy nie przestrzegają tego nakazu. I tym ludziom chcemy zwrócić uwagę, że warto posprzątać. Tym bardziej że tam bawią się dzieci, tędy też przechodzi publiczność teatru Rondo - mówi Rafał Jeka, pełnomocnik prezydenta mias­ta do spraw organizacji pozarządowych.

Pracownicy Centrum Organizacji pozarządowych kilka dni temu zamontowali na ścianie budynku rebusy zachęcające do zachowania czystości. Natomiast na trawniku oznaczono miejsca, któ­re należy unikać.
- Staramy się upominać mieszkańców okolicznych kamienic w humorystyczny sposób. My z okien widzimy, kto sprząta po psach, a kto jeszcze nie. Tym pierwszym będziemy wręczać w podziękowaniu upominki dla psów. A dla tych drugich mamy bezpłatne jednorazowe pakiety sanitarne - mó­wi Rafał Jeka. - Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się zmienić mentalność słupszczan i namówić ich do zbierania nieczystości po swoich psach.

Mentalność chyba nieco już się zmienia, co potwierdza straż miejska.

- Na słupskich chodnikach i trawnikach jest już zdecydowanie czyściej niż jeszcze kilka lat temu - mówi Waldemar Fuchs, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Ale wciąż jeszcze nie ma dnia, żeby strażnicy nie ukarali mandatem właścicieli psów za to, że nie posprzątali po nich lub wypuścili je bez smyczy.

Komendant dodaje, że w przypadku stwierdzenia takich wykroczeń właściciele czworonogów nie mają co liczyć na upomnienie. A man­dat za nieposprzątanie po psie wynosi 50 złotych. Natomiast aż 200 złotych można zapłacić za wypuszczenie psa bez smyczy. Dodatkowo opiekunowie są też wzywani do siedziby straży miejskiej z książeczką szczepień zwierzaka.

- O tym, że trzeba sprzątać i przestrzegać prawa lokalnego, mówimy też dzieciom podczas licznych spotkań w szkołach - mówi Waldemar Fuchs.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza