Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiągnięcia Biedronia w Słupsku. To samo czeka Polskę?

Grzegorz Hilarecki
Robert Biedroń przywiózł do Słupska Beatę Maciejewską i Marcina Anaszewicza. Teraz zabrał...
Robert Biedroń przywiózł do Słupska Beatę Maciejewską i Marcina Anaszewicza. Teraz zabrał... Łukasz Capar
Jak to jest z osiągnięciami i sukcesami Roberta Biedronia w Słupsku? Robert Biedroń podczas niedzielnej konwencji swojej partii powiedział: - Słupsk nauczył mnie, że nie ma czegoś takiego jak „nie da się”. Oczywiście, że się da! No to nie wytrzymałem i postanowiłem sprawdzić, co ze swojego programu w Słupsku zrealizował.

Oczywiście przy tej biegłości PR nie dowiemy się tego z wikipedii, gdzie ludzie Roberta Biedronia zadbali, by nie było tam słowa prawdy o „osiągnięciach” Roberta Biedronia w Słupsku. Na szczęście zachowałem jego program wyborczy z 2014 roku, bo oczywiście on też z sieci już „znikł”.

Jego Wiosna ma w programie: „darmowy i szybki internet w cały kraju”. Znam to z 2014 roku w Słupsku: „darmowy internet w mieście”. I tak się właśnie zastanawiam, dlaczego w domu płacę za internet, skoro taki „sprawny polityk” zarządzał przez cztery lata Słupskiem? To żart, tak jak i słowa samego Biedronia: „Słupsk nauczył mnie, że nie ma czegoś takiego jak „nie da się”. Oczywiście, że się da.”

Jako prezydent nawet nie podjął próby wprowadzenia darmowego internetu. Tak jak i obiecywanej obniżki biletów komunikacji miejskiej, programu rowerów miejskich, przejęcia stołówek szkolnych przez miasto, stworzenia Instytutu Zielonej Energii w Słupsku, ściągnięcia inwestorów do miasta, nie budował nowej filharmonii i hali widowiskowej itd.

Przykłady można by mnożyć. Ale po co, skoro przez cztery lata prezydenta przez połowę czasu, który powinien spędzić w ratuszu, nie było w mieście, bo wojażował. W dodatku na wyjazdy niemające nic wspólnego ze Słupskiem. Chyba że na imprezie gejowskiej w Las Vegas da się coś załatwić dla miasta? Może i tak, ale Biedroń nic stamtąd dla Słupska nie przywiózł. Także jego tygodniowy służbowy pobyt na spotkaniach w ambasadzie niemieckiej w Warszawie też nic miastu nie dał.

Prawie 100 wyjazdów Roberta Biedronia. Ile trwały?

Jasne jest więc dla mnie, że też tak samo potraktuje on program swojej partii, jak swój słupski. Nie zamierzam więc punktować zapisanych w programie Wiosny głupot. Zauważę wzorem rozsądniejszych słupszczan, że likwidacja kopalń (a mamy to zrobić szybciej niż Niemcy!) z pewnością się nie uda. Nie udałaby się Biedroniowi, nawet jakby była możliwa. Bowiem odpowiadać za to ma Beata Maciejewska. Jako urzędniczka słupskiego ratusza udowodniła, że terminowość (parę miesięcy spóźnienia ze strategią miasta) nie jest jej silną stroną.

Co ciekawe, w obecnych strukturach słupskiego ratusza była pełnomocniczka prezydenta Biedronia ds. zielonej modernizacji nadal jest zapisana na: Samodzielnym Stanowisku ds. Zrównoważonego Rozwoju.

Z kolei prawa ręka Roberta Biedronia Marcin Anaszewicz nadal jest dyrektorem strategicznym słupskiego ratusza. Tylko ze stanowiska jest urlopowany, uff... bezpłatnie.

Przez cztery lata osoby, które do ratusza przywiózł bez konkursu Robert Biedroń, a nadal z nim współpracujące, kosztowały nas, licząc same pensje, ponad cztery razy więcej, niż w tym czasie wydano w Słupsku na remonty chodników.

Matematyka pogrąża prezydenta Roberta Biedronia i jego zarządzanie miastem

Marcin Anaszewicz na konwencji powiedział: Robert Biedroń jako prezydent miasta średniej wielkości się sprawdził. Prawda: się sprawdził... i nie dał rady.

Sebastian Stępak, managing director w MSL Group, powiedział dla wirtualnych mediów.pl: - Uporządkował Słupsk, rozbił lokalne układy, uzdrowił budżet, jednocześnie pokazując, że kompetencje menadżerskie i pracowitość wygrywają z uprzedzeniami.

I taki przekaz idzie w Polskę, wbrew oczywistym faktom. Robert Biedroń nie spróbował zrealizować tu swojego programu. W pracy był nieobecny, a zrobił tyle, by tylko na papierze na pozór się wszystko zgadzało. A praktyka? Murale i konferencje prasowe nie przesłonią faktu, że to nie były świetne cztery lata słupskiego samorządu, raczej były takie sobie. Kto nie wierzy, niech spojrzy na Koszalin.

To, co zrobiłem w Słupsku, zamierzam zrobić w całej Polsce.

To, jak zarządzałem miastem, to, jak budowałem miasto, jest najlepszym świadectwem mojej sprawczości. Zrobię Słupsk w Polsce.

Wprowadziłem in vitro, wprowadziłem edukację seksualną, rozdzieliłem państwo od Kościoła w Słupsku przez wzmocnienie dialogu, czyli rozmowy z mieszkańcami, przez stabilne finanse, przez sprawiedliwe wynagrodzenia, przez pełną transparentność...

Zmieniłem Słupsk, zmienię Polskę.

Robert Biedroń „Faktowi” powiedział, że chce zmieniać oblicze tej ziemi. Z gabinetu premiera ma zamiar zarządzać według schematu, który sprawdził się w Słupsku.

Poniedziałkowa konferencja prasowa prezydenta Roberta Biedronia.

Bulwersujące zachowanie prezydenta Biedronia wobec dziennikarki

ZOBACZ TAKŻE: Bulwersujące zachowanie prezydenta Biedronia wobec dziennikarki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza