Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Dziki Zachód. Czyli komunikacyjne zmiany na ul. Banacha w Słupsku

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Pismo w sprawie pilnego spotkania z prezydentem Słupska piszą mieszkańcy, a miejski radny kreśli interpelacje. To reakcje na ogłoszony przez władze miasta kompromis w sprawie nowej organizacji ruchu na ul. Banacha.

Wracamy do tematu nowej organizacji ruchu na ułożonym z płyt odcinku ulicy Banacha. Chodzi o fragment między ogródkami działkowymi od ulicy Braille'a w kierunku ul. Riedla. Na poniedziałkowej konferencji władze Słupska ogłosiły kompromis, który załagodzić miał spór między mieszkańcami nowych osiedli a działkowcami. Ci pierwsi chcieli dobrego dojazdu i drogi do szkoły. Drudzy, dojazdu i miejsca, gdzie można by parkować auta.

Ratusz oznajmił wyprawcowane wspólnie rozwiązanie to ruch jednokierunkowy w kierunku na zachód od ul. Braille'a do ulicy Riedla. Również progi zwalniające od Braille'a do Zauchy, a wyżej szykany z betonowych kręgów.

Efekt? Pisma, spotkania, skargi i telefony do redakcji.

- To nie kompromis, to kompromitacja - zżyma się jedna z mieszkanek. - Gdyby na tym osiedlu mieszkało kilkanaście osób i miało kilkanaście aut, nie byłoby problemu. Teraz mieszkańców jest tysiąc i a samochodów setka. Jak będziemy jeździć do miasta? Przez Bierkowo?

Alternatywa to ulica Legionów od strony ul. Riedla w kierunku miasta i ulica Zauchy, obie ze zniszczoną nawierzchnią. Mieszkańcy podnoszą, że po pierwszych deszczach obie trasy wyjazdowe będą nieprzejezdne. Jest też opcja wyjazdu przez ul. Niemena, ale tu spodziewać można się korków.

W piątek na biurko prezydenta Słupska trafiło pismo, w którym mieszkańcy wyrażają swój stanowczy sprzeciw proponowanym zmianom organizacyjnym. “Obecny stan dróg osiedlowych oraz wprowadzenie jednokierunkowego ruchu na ul. Banacha doprowadzą do paraliżu komunikacyjnego na naszym osiedlu”. Zawiedzenie i oburzenie wyraziła też wspólnota osiedla Quadra II, która sądziła, że kompromis oznacza drogę dwukierunkową i obustronny zakaz parkowania.

Z mieszkańcami spotkał się też radny Bogusław Dobkowski i złożył interpelację w tej sprawie.

- Czytam na gp24.pl na temat ulicy Banacha i myślę kategoriami mieszkańców tego rejonu, jaki to kompromis i jaki spór załagodzono - pyta w interpelacji do władz miasta. - Oczywiście chyba tylko pomiędzy ratuszem i ogrodami działkowymi. Mieszkańcy tego rejonu do domu, czyli na zachód jakoś wrócą, ale jak mają dostać się na wschód, czyli do miasta? A tak naprawdę to mamy tu osiedle „Dziki Zachód”, gdzie nie ma ani metra chodnika i ani jednej latarni, podczas gdy w tamtej części miasta realizujemy bulwary za 32 mln. Ta część Słupska płaci podatki, a tamtej umarzamy nawet czynsze i dajemy pomoc z opieki społecznej. Jak oni mają w sezonie jesienno-zimowym jechać „na wschód”, czyli do miasta przez pole orne III klasy, zwane dumnie ulicą Zauchy ?

- Będziemy rozmawiać ze wszystkimi- zapewnia Marek Goliński, wiceprezydent Słupska i przypomina, że to mieszkańcy osiedla zwrócili się do władz miasta z prośbą o zmiany. - Oczywiście udrożnimy wyjazdy w stronę ul. Legionów i al. 3 Maja. Pamiętajmy jednak, że jednokierunkowy odcinek to rozwiązanie tymczasowe. Ulica Banacha będzie kompleksowo przebudowywana w ramach rekompensat za tarczę antyrakietową.

Zobacz także: Ulica Banacha w Słupsku do zmiany.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza