Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osiedle Niepodległości w Słupsku. Grillowanie wśród śmieci

Marcin Markowski [email protected]
Zanieczyszczony stawek, nad którym wypoczywają słupszczanie.
Zanieczyszczony stawek, nad którym wypoczywają słupszczanie. Fot. Kamil Nagórek
Mieszkańcy osiedla Niepodległości regularnie informują nas o zanieczyszczonych miejscach w swojej okolicy. Chcą, aby posprzątano teren za za Realem w Kobylnicy, gdzie chętnie wypoczywają.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o pustych, niezagospodarowanych placach znajdujących się na osiedlu Niepodległości, pełnych śmieci. Po naszej interwencji stały się one wreszcie czyste. Od tego czasu czytelnicy z osiedla Niepodległości regularnie zgłaszają nam kolejne tego typu miejsca, które stają się dzikimi składowiskami odpadów.

O jednym z tego typu terenów powiadomiła nas Joanna Kamińska, mieszkanka ulicy Romera. Czytelniczka narzekała na okolicę znajdującą się kilka minut drogi za kobylnickim hipermarketem Real.
- Bardzo często wybieram się na spacer z całą rodziną w stronę zalesionych terenów za tym Realem w kierunku Zębowa - mówi pani Joanna.

- Tam naprawdę można odpocząć od miejskiego zgiełku, który towarzyszy nam na osiedlu Niepodległości. Byłaby to naprawdę malownicza okolica, ponieważ jest tam mnóstwo zieleni, dzikich ptaków i stawek. Niestety, z każdym tygodniem to miejsce jest coraz bardziej zabrudzone. W stawie pływają puste butelki po piwie i napojach i wiele innych śmieci. Kiedyś nawet widziałam plastikowe krzesło. Na brzegu także jest mnóstwo odpadów.

Kiedy poszliśmy sprawdzić tę okolicę, rzeczywiście okazało się, że jest ona bardzo zabrudzona.
Mimo to spotkaliśmy tam kilku mieszkańców osiedla Niepodległości, którzy wybrali się pogrillować.
- Oczywiście, że przeszkadzają nam te odpadki, ale co mamy zrobić? - pyta Wiesława Połczyńska, mieszkanka osiedla Niepodległości. - W pobliżu nie ma innego podobnego miejsca. Kiedyś nawet chciałam zgłosić ten problem odpowiednim służbom, ale okazało się, że nie wiadomo, do kogo należy ten teren. Grillujemy i staramy się nie zwracać uwagi na śmieci.

Nasi czytelnicy twierdzą, że problem ten choć w części rozwiązałoby postawienie tutaj kilku koszy na śmieci.

- Wiele osób, które przychodzą tu na spacery i pikniki, sprzątają po sobie. Ale są i tacy, którzy sami przyczyniają się do jeszcze większego zanieczyszczenia tej okolicy - dodaje Joanna Kamińska. - Na pewno pojemniki na śmieci przyczyniłyby się do zmniejszenia ilości śmieci. Nie obejdzie się tutaj jednak bez generalnego sprzątania. Trzeba przede wszystkim oczyścić stawek z pływających butelek.

Zanieczyszczony teren za osiedlem Niepodległości zgłosiliśmy pracownikom Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Gminy w Kobylnicy. Ci jednak powiadomili nas, że nie jest to teren tej gminy.
Skontaktowaliśmy się więc ze Strażą Gminną w Kobylnicy. W rozmowie z nami dyżurny zapewnił, że strażnicy pojadą na miejsce, postarają się ustalić, do kogo należy ten teren i powiadomią zarządcę o konieczności jego uporządkowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza