Osiem wahadeł, korki w Grabnie i nowi podwykonawcy. Aktualny stan robót na drodze krajowej 21 Słupsk-Ustka

W mijającym tygodniu w na granicy Ustki i Grabna utworzył się gigantyczny korek. Wieczorem, gdy nie kierowano już ruchem ręcznie, kierowcy utknęli z powodu niewłaściwie zaprogramowanych świateł.

- Policjanci z Komisariatu Policji w Ustce otrzymali zgłoszenie o utrudnieniach na jednym z remontowanych odcinków drogi krajowej nr 21 pomiędzy Ustką i Grabnem. Funkcjonariusze ustalili, że tymczasowa sygnalizacja świetlna ustawiona w rejonie stacji paliw nie była dostosowana do dużego natężenia ruchu, co powodowało utrudnienia – mówi Jakub Bagiński, rzecznik słupskiej policji.

- Policjanci przystąpili do ręcznego kierowania ruchem, co doprowadziło do sprawnego rozładowania zatoru. Informacje o nieprawidłowościach mundurowi przekazali wykonawcy tego odcinka drogi, na którym spoczywa obowiązek zapewnienia sprawnej infrastruktury drogowej.

O problem z wyjazdem w Grabnie ze stacji paliw i marketów w jej sąsiedztwie zapytaliśmy inwestora – gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

- W Grabnie zdarzają się sporadycznie zatory - niejednokrotnie z winy uczestników ruchu, którzy nie respektują sygnałów sygnalizacji świetlnej i w konsekwencji blokują przejazd – odpowiada Piotr Michalski, rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA. - Organizacja ruchu poddawana jest codziennym kontrolom i wykonawca jest zobowiązany do podjęcia niezwłocznego działania w razie uchybień, co czyni.

Jednak to tylko jeden z przykładów trwających od ponad roku utrudnień, które zdecydowanie zwiększyły czas przejazdów drogą. W wakacje na budowie prawie nic się nie działo. Teraz robota ruszyła, na drodze widać więcej ciężkiego sprzętu. Rzecznik tłumaczy, że to kwestia podwykonawców.

- Dwie firmy podwykonawcze odstąpiły od umowy z branży wodno-kanalizacyjnej i drogowej, chodzi o częściowy zakres robót – mówi Piotr Michalski. - Generalny wykonawca - firma Colas jest na etapie zatwierdzania nowych podwykonawców, bądź rozszerzania zakresów robót dla podwykonawców będących na budowie. Nowe firmy po zatwierdzeniu niezwłocznie przystępują do realizacji robót.

Czy nowi podwykonawcy nadrobią stracony czas? Z pierwotnej umowy wynikało, że firma Colas Polska na wykonanie zadania ma 17 miesięcy roboczych. Prace mogą zostać przerwane zimą, ale muszą być wykonane w ciągu 20 miesięcy. To oznacza, że droga ma być gotowa w połowie 2023 roku. Na przełomie lipca i sierpnia źródła związane z inwestycją informowały „Głos” o roku opóźnienia. Czy coś się zmieniło? Na to pytanie rzecznik nie odpowiada wprost.

- Nowy harmonogram prac jest przedmiotem analiz i później zatwierdzenia. Nadmieniam, że dodatkowo jest rozpatrywane roszczenie terminowe – mówi ogólnie.

Opóźnienia spowodowało między innymi wprowadzenie zmian w projekcie, który powstał w 2017 roku.

- Zmiany projektowe na budowie dotyczą głównie aktualizacji uzgodnień z gestorami sieci i likwidacji kolizji z infrastrukturą pod- i nadziemną – wyjaśnia Piotr Michalski. - Przypominam, że droga częściowo prowadzi przez miejscowości, gdzie takich sieci jest dużo.

Na budowie między Słupskiem a Ustką jest 7-8 wahadeł w zależności od wykonywanych prac. Niemiłą niespodzianką dla kierowców był też jeden pas drogi na moście w Bydlinie, który został wyremontowany w 2017 roku. Prace na moście nie wchodzą w zakres robót prowadzonych przez firmę Colas. Okazuje się, że to prace gwarancyjne związane z wymianą nawierzchni na tym obiekcie, które ku utrapieniu kierowców zbiegły się z przebudową drogi.

Tymczasem zbliża się przebudowa mostu we Włynkówku i związane z nią objazdy.

- Obecnie wykonawca usuwa tak zwane kolizje i po ich wykonaniu będzie możliwe prowadzenie właściwych robót mostowych. Jeśli warunki atmosferyczne będą sprzyjające, to prace rozpoczną się w tym roku – zapowiada rzecznik.

Na razie nie znany jest termin zakończenia inwestycji, ale wiadomo, że nie zwiększono jej kosztów wynikających z umowy z wykonawcą.

- Nie było żadnego aneksu. Wartość inwestycji wynosi 123 003 739,57 złotych – oświadcza Piotr Michalski.

Nowy 13-kilometrowy odcinek DK 21 od ulicy Handlowej w Słupsku do ronda w Ustce będzie miał nową konstrukcję jezdni. Zostaną przebudowane skrzyżowania i zbudowane cztery ronda. Na całej długości powstanie ciąg pieszo–rowerowy, nowe chodniki, drogi serwisowe i zatoki dla autobusów oraz miejsca do kontroli pojazdów. W miejscach najbardziej narażonych na hałas zamontowane zostaną ekrany. Nowa droga uniesie najcięższy transport.

- Co do ruchu ciężkiego to droga jest dostosowywana - zgodnie z projektem - do ruchu ciężkiego i będą nią mogły poruszać się pojazdy ponadgabarytowe – mówi Piotr Michalski. - Zastrzegam, że wszelkie tego typu przejazdy muszą być uzgadniane indywidualnie.