Znowelizowane przepisy karne sprawiły, że od 1 lipca część procesów toczy się po staremu, ale jednak trochę po nowemu.- Przepisy wymagają, by w czasie tych rozpraw, które już toczą się przed sądem, uczestnicy postępowania byli informowani w zakresie ich uprawnień i obowiązków - mówi sędzia Krzysztof Obst, wiceprezes Sądu Rejonowego w Słupsku. - To na przykład możliwość otrzymania obrońcy z urzędu czy pouczenie oskarżonego, że nie ma obowiązku stawiania się na rozprawie. To, że każdy może dostać adwokata z urzędu, nie oznacza, że w ogóle za darmo.
Zobacz także: Swój proces sądowy możesz obserwować przez internet
- Dlatego, że gdy zostanie uznany winnym, sąd może go obciążyć kosztami procesu po ostatecznym ich rozliczeniu - tłumaczy wiceprezes.
Z kolei zmiany dotyczące obecności oskarżonego na rozprawie nie nakładają na niego tej konieczności. Kto odpowiada z wolnej stopy lub jest doprowadzany z aresztu, musi zostać o tym pouczony, nawet jeśli jego proces rozpoczął się przed 1 lipca. Jednak sąd nie musi zawiadamiać o kolejnym terminie rozprawy, gdy strony nie było na sali. W związku z tym zmieniły się też zasady powiadamiania o rozprawach - pismo z sądu oskarżonemu musi zostać dostarczone do rąk własnych lub być podwójnie awizowane. Wtedy sąd przyjmuje, że powiadomienie jest skuteczne.
Listonosz nie może zostawić sądowej przesyłki - jak przed zmianą prawa - członkom rodziny oskarżonego. Jeśli właściwie powiadomiony oskarżony nie przyjdzie do sądu, proces i tak się rozpocznie. Nowością jest też - w przypadku braku obecności na ogłoszeniu wyroku - dostarczanie go pocztą. - Obowiązkowa obecność dotyczy tylko oskarżonych o zbrodnie w sprawach toczących się przed sądem okręgowym, ale tylko w chwili odczytywania aktu oskarżenia i na czas składania wyjaśnień - dodaje Krzysztof Obst.
Dużo zmian dotyczy przedawnienia karalności. Ogólnie mówiąc, ten czas w poszczególnych kategoriach przestępstw skrócił się o pięć lat. Jednak największa rewolucja objęła wymierzanie kar. Teraz tylko rok pozbawienia wolności można orzec z warunkowym zawieszeniem. Wcześniej to były dwa lata. Skrócił się też czas próby z pięciu do trzech lat. Wyjątkiem będą na przykład młodociani. Natomiast odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego będzie możliwe wyłącznie w przypadku kary ograniczenia, a nie pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?