Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni ligowy mecz w regionie w tym roku. Wybrzeże Objazda - Start Miastko 2:9 (zdjęcia)

Jarosław Stencel
Jarosław Stencel
Start Miastko był wyraźnie lepszy
Start Miastko był wyraźnie lepszy Fot. Mariusz Jasłowski
W zaległym spotkaniu 17. kolejki słupskiej klasy okręgowej rozegranym w Ustce, Wybrzeże Objazda przegrało ze Startem Miastko 2:9 (0:6).

Wybrzeże Objazda - Start Miastko 2:9 (0:6)
0:1 Seweryn Wiśniewski (4), 0:2 Przemysław Spalik (14), 0:3 Seweryn Wiśniewski (28), 0:4 Seweryn Wiśniewski (36), 0:5 Krzysztof Bryndal (41), 0:6 Przemysław Spalik (42), 0:7 Patryk Kapica (48-głową), 1:7 Kacper Krawczyk (55), 1:8 Przemysław Spalik (64-głową), 1:9 Krzyszkowski (80), 2:9 samobójcza (88)

Wybrzeże: Michał Dworak - Jacek Zinko (57 Patryk Blank), Grzegorz Malinowski, Patryk Markowski, Mieszko Podleśny (46 Adam Skrzypkowski), Marek Mączkowiak, Dawid Ciesielski, Dastin Szczasiuk (67 Bartek Bąk), Mateusz Chojnacki, Kacper Krawczyk, Denys Dynysiuk.

Start: Marcin Jamniak - Bartłomiej Borowicz, Patryk Kapica, Wojciech Szuta, Krzysztof Bryndal, Kacper Smaha, Maciej Śliżewski (57 Rafał Degis), Oskar Dzięcioł (62 Michał Krzyszkowski), Szymon Furbergis (46 Ernest Prondziński), Seweryn Wiśniewski (78 Wojciech Kunda), Przemysław Spalik.

W 4. minucie dośrodkowanie z prawej strony wykorzystał Seweryn Wiśniewski. Chwilę później z kilkunastu metrów kąśliwie uderzył Denys Dynysiuk, ale trafił w słupek. W 14. minucie na 2:0 podwyższył Przemysław Spalik, który z lewej strony lewą nogą uderzył w samo okienko. Po rzucie rożnym z ponad 20 metrów uderzał Wiśniewski. ale tym razem niecelnie. Okazję miał też Krzysztof Bryndal, ale został zablokowany przez bramkarza Michała Dworaka. Następnie do siatki trafił Dynysiuk, ale był na pozycji spalonej.

W 28. minucie strzelał Bryndal, ale piłkę przejął Wiśniewski i spokojnym strzałem podwyższył na 3:0 dla Startu Miastko. Kolejnego gola Wiśniewski zdobył po składnej akcji zespołu i dograniu z prawej strony. Następnie to Wiśniewski był asystentem dla Bryndala i różnica powiększyła się do pięciu bramek. Za moment następną bramkę dla gości zdobył Spalik po prostopadłym podaniu i strzale w długi róg. Tuż po przerwie po rzucie rożnym piłkę głową uderzył Patryk Kapica. Futbolówka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. W 55. minucie na bramkę doczekało się Wybrzeże. Dynysiuk zagrał z lewej i akcję z bliska zamknął Kacper Krawczyk. Odpowiedzieli znów goście po główce Spalika. Kolejną składną akcję Startu zakończył z najbliższej odległości rezerwowy Michał Krzyszkowski. Następnie Michał Jamniak obronił strzał Krawczyka. Wynik ustalony został po zamieszaniu i bramce samobójczej.

- Wynik cieszy, ale w tym momencie najważniejsze było to, żebyśmy cali i zdrowi wrócili do domu. To, że w zimowych warunkach nie stało się nic nam, ani drużynie przeciwnej. Taki okres i taka pogoda. Dość zimno i śnieżnie. Nikt z nas chyba nie grał o ligowe punkty o tej porze roku. Chcieliśmy zdobyć trzy punkty, to nam się udało zrobić i jesteśmy z tego zadowoleni - powiedział grający trener Startu Bartłomiej Borowicz.

Wybrzeże zakończyło rundę jesienną na ostatnim miejscu z 7 punktami. Start jest trzeci i ma 38 punktów tracąc punkt do wicelidera Sokoła Wyczechy oraz trzy do lidera - MKS Debrzno.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza