Ostatni przystanek Pociągu Marzeń. Powstanie „Strefa ciszy”

W połowie grudnia Pociąg Marzeń „Głosu” wyruszył trzeci raz w swoją charytatywną podróż, po drodze zatrzymując się na stacjach, na których czekali kolejni darczyńcy – firmy z regionu słupskiego, które zdecydowały się wesprzeć akcję. Część z nich wzięła w niej udział po raz pierwszy, inne doczepiają swoje wagoniki od pierwszej edycji Pociągu. Wszystkich połączył ten sam cel – chęć niesienia pomocy i dołożenia cegiełki w stworzeniu czegoś dobrego.

W tej edycji, wspólnie z partnerami, zbieraliśmy pieniądze na stworzenie „Strefy ciszy” w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Marynarza Polskiego w Damnicy. I choć to przedstawiciele „Głosu” udali się w środę, 16 marca, by przekazać kierownictwu placówki czek na kwotę 9812,50 zł, to prawdziwe podziękowania należą się firmom Stako, DZP Invest Kiereccy, Nord Express, Worthington Industries, Metpol, PGK Słupsk, AJ Fabryka Mebli oraz Faserplast. To właśnie te firmy przekazały pieniądze na budowę „Strefy ciszy”.

SOSW w Damnicy wsparcie finansowe w ramach Pociągu Marzeń otrzymał po raz drugi. Za pierwszym razem pieniądze spożytkowane zostały na sfinansowanie zajęć na basenie oraz hipoterapii.

- Muszę powiedzieć, że cały czas z tych pieniędzy korzystamy. Starsze dzieci uczęszczają na zajęcia na basenie, a młodsze biorą udział w hipoterapii. Te środki finansowe bardzo uatrakcyjniły plan zajęć w naszym ośrodku - mówi Bożena Szycko, dyrektor SOSW w Damnicy.

Teraz kierownictwo ośrodka ma zamiar stworzyć wyjątkową salę terapeutyczną – „Strefę ciszy”.

- Będzie to miejsce z odpowiednio dobranym wyposażeniem terapeutycznym, w tym specjalistycznym, z zastosowaniem materiałów dźwiękochłonnych i dźwiękoszczelnych. Uczniowie w trakcie zajęć będą mogli odpocząć od nadmiernego zgiełku, posłuchać muzyki relaksacyjnej, odpocząć na dywanie czy poduszkach i cicho porozmawiać lub poczytać książki. Miejsce to dostępne będzie zarówno do zajęć terapeutycznych w szkołach, jak i do zajęć relaksacyjnych w internacie – precyzuje Bożena Szycko.

Strefa stworzona zostanie w jednym z pomieszczeń placówki. Zostanie ono odpowiednio wyremontowane i zaopatrzone m.in. w nowe oświetlenie – jak zdradziła dyrektor – będzie ono dostosowane do potrzeb dzieci. Światło będzie delikatne i nie będzie raziło w oczy. Wszystko po to, aby stworzyć atmosferę, w której przebywające w „Strefie ciszy” dzieci będą mogły się zrelaksować.

- Przy tej ścianie znajdować się będą pufy i sakwy, na których dzieci będą mogły odpoczywać. Podwiesimy także hamaki. Po drugiej stronie znajdować się będzie odpowiednio zabezpieczony sprzęt muzyczny – wylicza Bożena Szycko, kiedy stoimy w pomieszczeniu. W tej chwili jasne jest, że potrzebuje ono remontu, ale dyrekcja ma już od dawna wizję „Strefy ciszy”. Teraz znalazły się też pieniądze, a dokładnie połowa, bo inwestycja kosztować będzie około 20 tys. złotych. Jej realizacja zaś potrwa około trzech miesięcy. - I za te trzy miesiące zaprosimy państwa, aby pokazać efekt tego, co dobrego dla nas zrobili darczyńcy i „Głos”. Zobaczymy wówczas, jak spełniają się marzenia. Kolejny raz – dodaje na koniec Szycko.

Redakcja „Głosu” dziękuje partnerom akcji „Pociąg Marzeń”: Stako, DZP Invest Kiereccy, Nord Express, Worthington Industries, Metpol, PGK Słupsk, AJ Fabryka Mebli oraz Faserplast. Mamy nadzieję, że zobaczymy się jeszcze nie raz w przedziałach naszego pociągu, kiedy wyruszy on w kolejną podróż.

Do zobaczenia!