Romana Sobik zmarła 23 lutego w wieku 83 lat, zostawiając w ogromnym żalu swoich bliskich i wielu mieszkańców, stałych bywalców jej księgarni. W jej wydaniu sprzedawanie książek urastało do sztuki. Z małej księgarni czytelnicy wychodzili szczęśliwi – nie tylko z kupioną książką, ale także z recenzją i wiedzą o autorze.
Pani Romana swoją życiową przygodę zaczynała w Gdyni, później z mężem - oficerem Marynarki Wojennej – trafiła do Ustki. Jej księgarnie, najpierw wojskowa, z czasem prywatna, znajdowały się w różnych punktach miasta – przy ulicy Marynarki Polskiej na werandzie, w wynajętym pokoiku i w siedzibie u zbiegu z ulicą Grunwaldzką, pod "Almarą", a na koniec działalności we własnym domu. Była też filia księgarni „Roma" w koszarach.
Rodzina pani Romany wspomina, że księgarnia była całym jej życiem. Księgarka kochała swoją pracę i wkładała w nią całe serce, a księgarnia dla wielu ludzi stała się azylem kultury.
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele pw. NMP Gwiazdy Morza i na cmentarzu w Ustce.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?