Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostre strzelanie do dronów w Ustce. Polski system antydronowy na poligonie

oprac. olo
Na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce odbyły się testy systemu zwalczania bezzałogowych statków latających (BSL) opracowanego przez konstruktorów i naukowców z Zakładów Mechanicznych „Tarnów” S.A. i Wojskowej Akademii Technicznej.
Na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce odbyły się testy systemu zwalczania bezzałogowych statków latających (BSL) opracowanego przez konstruktorów i naukowców z Zakładów Mechanicznych „Tarnów” S.A. i Wojskowej Akademii Technicznej. ZM Tarnów
Test systemu antydronowego na poligonie w Ustce. Swoją najnowszą konstrukcję w praktyce sprawdzali konstruktorzy z Zakładów Mechanicznych Tarnów i Wojskowej Akademii Technicznej.

Śledzenie i zwalczanie bezzałogowych statków powietrznych klasy mini i mikro, to najważniejsze powody, dla których na poligon w Ustce ściągnięto najnowsze dzieło inżynierów z Tarnowa i WAT-u. Podczas ostatnich testów sprawdzano jak w praktyce radzi sobie system antydronowy uzbrojony w wielolufowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm, zintegrowany z głowicą optoelektroniczną wyposażona kamerę dzienną i termalną.

Automatyczny lub zdalnie sterowany system umożliwia wykrycie przemieszczających się dronów klasy nano z odległości nawet 3,5 km. Obok zwalczania dronów urządzenie może być wykorzystywane też do obrony przeciwlotniczej bliskiego zasięgu. Może chronić np. elementy infrastruktury krytycznej jak gazoporty, przepompowni paliw, rurociągi, bazy wojskowe czy centra komunikacyjne.

Jak informuje ZM Tarnów, wizyta na poligonie przyniosła tarnowskim inżynierom kilka wniosków. Zweryfikowano działanie układów naprowadzania radarowego oraz optycznego. Możliwe było śledzenie najmniejszych dronów z dużej odległości zarówno z użyciem kamery dziennej, jak i termowizyjnej. Potwierdzono również słuszność rozwoju automatyzacji systemu – w przypadku zwalczania bardzo małych obiektów latających na dystansie kilkuset metrów niezbędne jest skuteczne wspomaganie działań operatora z wykorzystaniem rozbudowanego systemu kierowania ogniem. Badania miały zakończyć się sukcesem.

- To jest bardzo dobra wiadomość - ocenia Jakub Palowski, zastępca redaktora naczelnego portalu defence24.pl. - Takie systemy są potrzebne, bo bezzałogowców na polu walki będzie znacznie więcej niż jeszcze kilka lat temu. Trzeba się liczyć z tym, że nasza infrastruktura będzie przez drony zagrożona. Tak te rozpoznawcze, jak i uderzeniowe. Tarnów połączył szybkostrzelny karabin (3600 strzałów na minutę, szybkostrzelność teoretyczna dop. red.) z sensorami, kamerami i systemem kierowania. Udowodnił, że jest w stanie zestrzelić bezzałogowca, co jest dużym osiągnięciem. Trzeba jednak kolejnych prac i funduszy, aby produkt był gotowy do produkcji seryjnej i trafił na wyposażenie wojska np. na Rosomaka czy inny pojazd.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza