Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświetlenie nie działa, ale wykonawca prac nie widzi usterki

Kinga Siwiec
Kinga Siwiec
Co z oświetleniem ulicy Kaszubskiej? - zastanawia się nasz czytelnik, który problem niedziałających lamp zgłaszał na początku czerwca. Zarząd Infrastruktury Miejskiej odpowiedział wtedy, że usterka zostanie naprawiona. Minęły trzy tygodnie a sytuacja na ulicy nie uległa poprawie, a wręcz przeciwnie.

- Właśnie wróciłem z kolejnego wieczornego spaceru z psem. I mimo, że minęło już prawie 3 tygodnie od momentu mojej pierwszej prośby o interwencję, to sytuacja na ulicy Kaszubskiej nie uległa poprawie, a wręcz pogorszyła się – pisze w mailu do redakcji mieszkaniec ulicy Kaszubskiej. - Na ten moment nie świeci się nawet lampa, która oświetla przejście dla pieszych.
Nasz czytelnik informuje, że przez brak oświetlenia dochodzi w tym miejscu do niebezpiecznych sytuacji i wskazuje, że w tym tygodniu był świadkiem jednej z nich – przejściem dla pieszych postanowił przejść mężczyzna, który wyraźnie był pod wpływem alkoholu.

- Przechodził zgodnie z przepisami na przejściu (nieoświetlonym), jednak niezbyt szybkim krokiem. W tym momencie od strony Siemianic nadjechał samochód. Na szczęście miał włączone długie światła (co jak zauważyłem robi większość kierowców na tym odcinku) i tylko dzięki temu zdążył się zatrzymać - z piskiem opon, ale jednak – opowiada mężczyzna i zastanawia się, czy urzędnicy czekają na tragedię, aby w końcu zadbać i bezpieczeństwo i włączyć oświetlenie.

- Samochody jadące od strony Siemianic nie widzą przejścia, bo jest ono za łukiem, nie widzą również znaku, bo jadąc nie oświetlają go. Zauważają przejście i oznakowanie dopiero praktycznie w ostatnim momencie. Gdyby oświetlenie uliczne działało prawidłowo albo chociaż oświetlenie przejścia - to piesi byliby widoczni dużo wcześniej. Ciekawe, kto będzie ponosił odpowiedzialność, kiedy dojdzie do tragedii – kierowca, który nie miał szans na zobaczenie pieszego, pieszy, który znalazł się w złym miejscu i czasie czy może "ktoś" odpowiedzialny za niedziałające oświetlenie, którego trauma wypadku jak zwykle ominie? - czytamy w mailu do redakcji.

O skardze na oświetlenie ul. Kaszubskiej pisaliśmy 3 czerwca. Przy okazji zapytaliśmy, dlaczego wielomilionowa inwestycja jest tak pełna usterek. Wtedy Zarząd Infrastruktury Miejskiej odpowiedział, że skala zadania jest na tyle duża, że nawet kilka procent wadliwych latarni sprawia, że problem jest widoczny.

Wypadek na ulicy Kaszubskiej (wideo, zdjęcia)

- Oświetlenie ulicy Kaszubskiej jest jeszcze w okresie rozruchu i nie zostało odebrane od wykonawcy robót i jak to bywa w pierwszych dniach funkcjonowania instalacji ujawniają się pewne usterki i uszkodzenia zarówno kabli, opraw, jak i infrastruktury zasilającej i sterującej w szafkach oświetleniowych – wyjaśniał na początku miesiąca Tomasz Orłowski. - Przy skali zadania obejmującej 3260 opraw oświetleniowych i 150 szafek zasilających i sterujących nawet jeśli do usterek dojdzie w przypadku kilku procent nowych urządzeń to jest to ilość zauważalna.

ZIM poinformował nas również, że problem został zgłoszony do wykonawcy prac, aby jak najszybciej zlikwidować usterkę. Trzy tygodnie później problem nie tylko nie jest rozwiązany, ale dochodzą kolejne niedziałające lampy. A ZIM tłumaczy, że po ostatnim zgłoszeniu okazało się, że usterka nie występuje.

- Wykonawca modernizacji oświetlenia po przekazaniu ostatniego zgłoszenia nie potwierdził wystąpienia awarii. Zgodnie z informacją uzyskaną od wykonawcy dwa razy w tygodniu po zmierzchu są dokonywane objazdy kontrolne, podczas których nie stwierdzono nieprawidłowości w działaniu nowego oświetlenia. Po Pani dzisiejszej informacji dzisiaj po zmroku zostanie dokonana kolejna kontrola z udziałem inspektora ZIM w Słupsku – mówi Tomasz Orłowski.

Wypadek na ulicy Kaszubskiej (wideo, zdjęcia)

ZOBACZ TAKŻE: Wypadek na ulicy Kaszubskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza