Podejrzany o oszustwa w Słupsku został zatrzymany w Szczecinie. Okazało się, że namierzyli go gorzowscy kryminalni, którzy prowadzili sprawę podobnych przestępstw na swoim terenie. Ułatwił im to film z monitoringu, który umieściła słupska policja.
Zobacz także: Znasz tych ludzi? Pomóż odnaleźć złodziei (wideo)
- Nie mogę podać szczegółów sprawy, jak rozpracowywaliśmy całą szajkę przestępców, którzy działali metodą na wodociągi. Mężczyzna został rozpoznany, zatrzymany, a potem aresztowany przez sąd na trzy miesiące - tłumaczy policjantka kryminalna z gorzowskiej komendy. - Sprawa jest rozwojowa, sądzimy, że grupa ma wiele na sumieniu i działała na terenie całego kraju.
W Słupsku oszuści byli 21 stycznia tego roku. Wchodzili do mieszkań starszych osób i podawali się za pracowników wodociągów. Tego dnia udało im się oszukać dwie starsze panie. Tak to relacjonował Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji: - Kobieta i mężczyzna, podający się za pracowników Wodociągów, okradli w czwartek przed południem dwie mieszkanki osiedla Nadrzecze. Te osoby twierdziły, że doszło do awarii wodociągowej i one muszą coś sprawdzić w mieszkaniach. Jedna z nich rozmawiała z lokatorką, druga w tym czasie szukała pieniędzy - mówi Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej policji. 83-latka straciła w ten sposób ponad 10 tysięcy złotych, drugiej poszkodowanej, 73-latce, złodziejska para ukradła kilkaset złotych.
W lutym słupska policja poprosiła o publikację wizerunków podejrzanych. Film był z jednej ze słupskich kamienic, 11 lutego je opublikowaliśmy. - Apeluję do wszystkich osób, które rozpoznają kobietę i mężczyznę. Osoby te podejrzane są o dokonanie kradzieży pieniędzy metodą „na pracownika wodociągów” - mówił wtedy Robert Czerwiński. Nikt ze słupszczan nie rozpoznał podejrzanych, ale zdjęcia trafiły też do policjantów z całego kraju. Wtedy funkcjonariusze z Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie akurat doszło do serii podobnych oszustw, uzyskali wizerunek jednego z podejrzanych. Potem już była żmudna praca operacyjna. Przełomem były te zdjęcia z monitoringu, potem skojarzenie tej osoby z gorzowskim monitoringiem i białym mercedesem.
Wraz z mężczyzną została zatrzymana kobieta, ale nie ta widoczna na monitoringu w Słupsku. Funkcjonariusze podejrzewają, że szajka liczy więcej osób i przestępstw dokonywała w różnych konfiguracjach osobowych. Metoda jednak wszędzie była podobna: podawanie się z pracowników wodociągów lub hydraulików.
Policja i słupskie Wodociągi przypominają, że pracownicy tej firmy nie chodzą pod domach.
Zobacz także:
- Świńska grypa w Bytowie. Nie żyje pacjent szpitala
- Pijany kierowca potrącił kobietę z dzieckiem w Słupsku
- Cezary Kaczmarkiewicz nowym ordynatorem chirurgii w słupskim szpitalu
- Słupski SOR wkrótce bez dzieci
- Pijani uderzyli w latarnię. Kto prowadził auto?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?