Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci rezygnują z terapii. Nie stać ich na szczepionki po 1400 zł

Magdalena Olechnowicz
Alergolodzy alarmują, że alergików jest tak dużo, że to już niemal epidemia. Tymczasem na liście leków refundowanych nie ma już żadnych leków odczulających. Jedyna szczepionka, która na niej była i kosztowała 3,20 zł, dzisiaj kosztuje 700 zł, a ma być sprzedawana tylko w dwupaku po 1400 zł!

Preparat Novo-Helisen Depot 3 do immunoterapii alergii na roztocza kurzu domowego w stężeniu podtrzymującym wypadł z listy leków refundowanych z początkiem lipca, ale była szansa, że wróci na nią we wrześniu. Nie wrócił. Pacjenci w trakcie leczenia są zdezorientowani, ponieważ wielu z nich nie stać dzisiaj na kontynuowanie odczulania. Jest to najbardziej poszukiwany typ szczepionki Novo-Helisen Depot, ponieważ kurz domowy jest alergenem całorocznym, bardzo trudno go unikać, a preparat o tym składzie nie ma zamiennika.

- Są inne sposoby odczulania, takie jak podawanie kropli lub tabletek podjęzykowych, ale żadna forma odczulania nie jest w Polsce refundowana - mówi dr Sławomir Grabicz, alergolog w Poradni Chorób Płuc i Alergologii w Słupsku. - Alergicy są dyskryminowani. Podczas, gdy w innych krajach państwo refunduje nowoczesne formy odczulania, w naszym zrezygnowało z jedynej, która była - mówi oburzony lekarz.

Pacjenci, którzy leczyli się przez wiele lat, teraz rezygnują z terapii. „Moje dziecko odczulane jest już 3 lata. Zostały nam jeszcze dwa, bo tyle trwa cała terapia. Niestety zapłacenie ok. 1000 zł za szczepionkę przerasta moje możliwości i zapewne wielu innych też” - pisze nasza Czytelniczka. „Jak można żądać tyle za szczepionkę, skoro w momencie kiedy była refundowana, jej wartość bez refundacji była ok. 250 zł?” - pyta.

Firma Allergopharma-Nexter, przedstawiciel podmiotu odpowiedzialnego dla leku Novo-Helisen Depot w Polsce, na swojej stronie internetowej upubliczniła pismo skierowane do Ministra Zdrowia z wnioskiem o podwyższenie ceny do ok. 700 zł i objęcie refundacją leku, ale sprzedawanego w dwupaku po dwie fiolki w cenie blisko 1400 zł.

Wzrost ceny firma tłumaczyła m.in. urealnieniem ceny do rzeczywistych kosztów produkcji i cen obowiązujących na rynku europejskim.

Komunikacji w Ministerstwie Zdrowia, w odpowiedzi na nasze pytania napisała obszerne wyjaśnienia, pisząc m.in.: „Podmiot odpowiedzialny Allergopharma-Nexter Sp. Z o.o. nie złożył wniosku o kontynuację refundacji dla ww. produktu leczniczego na kolejny okres. Od firmy wpłynęły dwa wnioski o podwyżkę ceny powyżej opisanych leków - jeden dla dawki podstawowej i jeden dla podtrzymującej. Minister Zdrowia odmówił podwyższenia ceny. Ceny leków objętych refundacją są jednakowe we wszystkich aptekach, natomiast w przypadku leków, dla których nie zostały ustalone urzędowe ceny zbytu, mogą różnić pomiędzy aptekami. Działając w ramach obowiązującego prawa, nie ma możliwości wpływu na ceny leków nierefundowanych”.

Aktorzy z kabaretu Paranienormalni odwiedzili dzieci w słupskim szpitalu

Aktorzy z kabaretu Paranienormalni odwiedzili dzieci w słups...

Aktorzy z kabaretu Paranienormalni odwiedzili dzieci w słupskim szpitalu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza