Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pacjenci skarżą się na utrudnienia w słupskiej przychodni

Magdalena Olechnowicz
Pacjenci przychodni przy ul. 11 Listopada muszą znosić utrudnienia jeszcze przez miesiąc.
Pacjenci przychodni przy ul. 11 Listopada muszą znosić utrudnienia jeszcze przez miesiąc. Fot. Krzysztof Tomasik
W przychodni przy ul. 11 Listopada trwa remont. Pacjenci skarżą się na hałas i pył.

Dyrektor mówi krótko: remont trzeba zrobić, a przychodni zamknąć nie możemy.

W piątek dzwonili do nas zdenerwowani pacjenci przychodni przy ul. 11 Listopada.
- O 7.30 zarejestrowałam dzieci na szczepienie. Godzinę później dostałam telefon z informacją, że właśnie rozpoczął się remont i szczepienie musi zostać przesunięte na przyszły tydzień. Strasznie się zdenerwowałam, ponieważ zaplanowałam dzień wolny, a dzieci przez dwa dni nie chodziły do przedszkola, żeby przypadkiem przed szczepieniem się nie rozchorowały - mówi zbulwersowana Czytelniczka.

Ostatecznie, po skardze u pani doktor dzieci zostały przyjęte. Inni pacjenci z kolei skarżyli się na hałas.

- Siostra poszła chora, z bólem głowy. To, co tam przeżyła, było nie do zniesienia. Hałas straszny, a do tego unoszący się wszędzie pył i cement - mówi słupszczanin.

Dyrektor za utrudnienia przeprasza. - Remont musimy przeprowadzić, aby spełnić wymagania sanepidu. A nie możemy zamknąć przychodni. Prace budowlane potrwają do końca listopada i do tego czasu pacjenci muszą uzbroić się w cierpliwość - mówi Jerzy Iwaszko, dyrektor Miejskiego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupsku.

Po remoncie w przychodni będzie m.in. nowa łazienka i podłogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza