Teraz jest tak, że minister, jego rodzina czy znajomi ani chwili nie czekają. Są VIP-ami. I taki minister czuje się w szpitalu jak w filmie, więc skąd on ma wiedzieć, że SOR-y w kraju nie funkcjonują prawidłowo? Potem telewizja pokazuje, że znanym politykiem wspaniale zaopiekowano się w szpitalu. Ludzie to oglądają i przyjeżdżają do szpitala w przekonaniu, że też tak zostaną potraktowani. Myślą, że będą obsłużeni w tym samym standardzie. Nie będą.
Czytaj także: Słupski SOR. Córka: horror, nikt nie pomógł mamie
Będą tylko generować kolejkę i wielogodzinne czekanie - to nie moje obserwacje, ale ratownika medycznego pracującego właśnie na SOR. I ja wszystko rozumiem, że system jest zły, że są procedury, że NFZ nie płaci, że ministerstwo za mało daje na SOR-y. Wierzę, że SOR to piekło nie tylko dla pacjentów. Może jestem nie z tego świata, może jestem konserwatywna, a może po prostu naiwna, ale ja naprawdę wierzę w to, że człowiek, który przychodzi na SOR, potrzebuje pomocy. Nie wierzę, że idzie tam z nudów, dla rozrywki, dla zabicia czasu czy zrobienia afery. Nie tak dawno od pracownika służby zdrowia usłyszałam, że w Słupsku są dwa centra rozrywki - CH Jantar i SOR. I gdy zamykają centrum handlowe, to wtedy ludzie niemal tłumnie i masowo uderzają na SOR. Być może było to powiedziane pół żartem, pół serio, ale do mnie takie tłumaczenie nie przemawia. Mimo wszystko uważam, że człowiek zdrowy tam nie idzie.
Czytaj także: Z SOR na ulicę bez pomocy. Dramatyczny list córki pacjenta
Dlatego nigdy nie zrozumiem bezduszności lekarzy wobec pacjentów na SOR-ze. Być może oni sami już przywykli do skarg na ich zachowanie, ale pacjent nigdy nie przywyknie do chamstwa. Oczekuje po prostu najzwyklejszego szacunku i empatii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?