Dobrą wiadomość przekazała nam Anna Obuchowska, zastępca Pomorskiego Inspektora Sanitarnego.
- Otrzymałam właśnie z laboratorium informację o wyniku pacjenta - jest ujemny, nie potwierdzono zakażenia wirusem Sars-CoV-2 - mówi Obuchowska.
O sprawie pisaliśmy wcześniej, przypomnijmy - w czwartek, 26 marca, dyrekcja Centrum Zdrowia Psychicznego w Słupsku przekazała do Departamentu Zdrowia UMWP informację o podejrzeniu wystąpienia przypadku COVID-19 u 61-letniego pacjenta Centrum. Personel, z którym miał kontakt pacjent, nie został jednak odizolowany. Zdaniem sanepidu, nie musiał.
- Zgodnie ze stanowiskiem ekspertów w dziedzinie epidemiologii - kwarantanna pracowników medycznych może być opóźniona do 48 godzin. Wynika to z najkrótszego możliwego okresu wylęgania wirusa i wystąpienia zakaźności u osoby eksponowanej. W tym czasie osoba z kontaktu może pracować z pacjentami i nie stanowi zagrożenia - wyjaśnia Anna Obuchowska, zastępca Pomorskiego Inspektora Sanitarnego w Gdańsku. - Decyzję o czasowej, wewnętrznej kwarantannie pracowników, w związku z kontaktem z osobą podejrzaną o zakażenie wirusem Sars-CoV-2 podejmuje dyrekcja konkretnej placówki, w porozumieniu z zespołem do spraw zakażeń szpitalnych i informuje o tym fakcie właściwego Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Decyzje administracyjne o kwarantannie natomiast wydaje właściwy Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny wówczas, gdy u pacjenta podejrzanego o zakażenie wynik badania w kierunku wirusa będzie dodatni - mówi Obuchowska.
Nie ma jednak takiej potrzeby. Wynik pacjenta jest ujemny, co oznacza, że nie jest zarażony wirusem covid 19.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?