Niedawno na gminnej stronie internetowej pochwaliliście się, że wręczyliście pierwszą "paczuszkę dla maluszka". Skąd ten pomysł?
Rzeczywiście pierwszy maluch otrzymał już paczkę powitalną. Zrobiliśmy to w ramach prowadzonego na terenie naszej gminy programu Nasza Gmina to Rodzina. Uchwaliła go Rada Gminy. Przewiduje, że od tego roku każdy nowo narodzony mieszkaniec gminy otrzyma powitalną "paczuszkę dla maluszka". Jako pierwsi otrzymali ją państwo Marlena i Paweł i oraz ich córeczka Karina z Bruskowa Małego.
Co znajduje się w paczce powitalnej?
W paczce powitalnej znajdują się między innymi pieluchy, chusteczki pielęgnacyjne, butelka, okrycie kąpielowe oraz gminna maskotka bociek. Wartość paczki szacujemy na ok. 80 złotych. Szacujemy, że rocznie możemy wydawać ich około 180, bo tyle dzieci urodziło się w ubiegłym roku w naszej gminie.
Czy program Nasza Gmina to Rodzina przewiduje jeszcze inne działania?
Tak, bo paczki powitalne to tylko jeden z elementów programu Nasza Gmina to Rodzina. W uchwale znajduje się także szczegółowy opis zadań, które są realizowane przez gminę w poszczególnych obszarach. Są to: pomoc społeczna, edukacja, ochrona zdrowia, sport i rekreacja, rozwój infrastruktury.
W ten sposób chcecie zachęcać mieszkańców do tego, aby mieli więcej dzieci?
Zdajemy sobie sprawę, że takie działania raczej nie spowodują, że rodziny będą się decydowały na kolejne dzieci. Chcemy jednak pokazywać, że zależy nam na rodzinach i dobrej atmosferze wokół nich. Zauważyliśmy, że ludzie to doceniają i z chęcią osiedlają się na terenie naszej gminy. Stąd podtrzymujemy działania, które mają wzmacniać tę tendencję, bo zależy nam , aby ludzie osiedlali się poza miastem i zauważali, że u nas czekają na nich sprzyjające im rozwiązania. Z tego względu kilka lat temu wprowadziliśmy m.in. pakiet powitalny dla osób, które przeprowadzają się do naszej gminy. On jest bardzo dobrze odbierany.
Porozmawiajmy jednak o innych działaniach, które zamierzacie podejmować w ramach programu Nasza Gmina to Rodzina. Czy one będę miały charakter praktyczny?
Owszem, na początek zamierzamy zająć się zmianą funkcji świetlic wiejskich.
Na czym to ma polegać?
Chcemy, aby świetlice wiejskie stały się centrami otwartymi dla całych rodzin, aby one mogły brać tam udział we wspólnych działaniach.
Jak to sobie wyobrażacie?
Chcielibyśmy m.in. organizować zabawy edukacyjne dla całych rodzin albo warsztaty kulinarne, które świetnie integrują rodziny. W tym roku chcielibyśmy te zmiany wdrożyć przynajmniej w kilku świetlicach.
Zamierzacie także zmieniać swoje budynki użyteczności publicznej?
Tak. Chcemy, aby były bardziej przyjazne rodzinom. Chodzi o miejsca parkowania, przewijaki albo miejsca do zabawy dla dzieci.
Rozmawiał Zbigniew Marecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?