Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamięć jest jedna

(toc)
Choć część nekropolii odnowiono, wiele pomorskich cmenatrzy wciąż wymaga odrestaurowania.
Choć część nekropolii odnowiono, wiele pomorskich cmenatrzy wciąż wymaga odrestaurowania.
Rozgrabione, zniszczone poniemieckie cmentarze w naszym regionie przed Wszystkimi Świętymi odzyskują dawny charakter. Choć jest jeszcze wiele do zrobienia.

Największe prace porządkowe na starych cmentarzach ewangelickich prowadzone są na bytowszczyźnie.
- Zajmujemy się starymi mogiłami wspólnie z Urzędem Pracy - mówi Leszek Neubauer, architekt miejski w Bytowie. - Przy pracach porządkowych zatrudniliśmy osoby bezrobotne.
Na razie przygotowano inwentaryzację wszystkich cmentarzy. A prace przeprowadzono na pięciu: w Dąbiu, Rekowie, Półcznie oraz cmentarzu leśników w Pysznie oraz przy ul. Milej w Bytowie. - Usunęliśmy krzewy i zbędne drzewa - dodaje architekt. - Zajęliśmy się także ustawieniem i oczyszczeniem nagrobków, a także naprawą ogrodzeń.
Również w Lęborku trwa porządkowanie przedwojennych nekropolii. Pozostałości z cmentarzy znajdą się w lapidarium, które powstaje przy kościele św. Jakuba Apostoła. - Pracujemy nad tym od kilku miesięcy, ale nie zdążymy z lapidarium na Wszystkich Świętych - mówi ojciec Piotr, franciszkanin. - Zakon musi zatwierdzić koncepcje lapidarium. Czekamy więc na decyzję w tej sprawie.
W lapidarium znajdą się żeliwne krzyże i nagrobki. Prace zgodnie z planem mają być zakończone w przyszłym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza